Połowa Prawdy

166 14 2
                                    

12.06.2015

Chris to kretyn! Cóż mogę to samo powiedzieć o sobie... Na szczęście lekarze go uratowali i jest przytomny, ale mam ochotę go wziąć i udusić własnymi rękami! Tak wiem, że jest we mnie zakochany, ale ja do niego czuję tylko przyjaźń i on musi to zrozumieć...

13.06.2015

Dzisiaj wychodzę ze szpitala i dopiero jutro odwiedzę Chris'a bo sama muszę się doprowadzić do stanu użytku...

Weszłam do domu i dostałam strzał w twarz od mamy... Wow zauważyła, że mnie nie ma... Szybko pobiegłam do pokoju wziąć czyste ubrania i poszłam pod prysznic.

Wyszłam spod prysznica i ubrałam się zmyłam Stary makijaż i zrobiłam nowy i uczesałam włosy.

Luke był po mnie o 19:00 i poszliśmy do parku taka powtórka z nieudanej randki, ale tym razem bez tej szmaty Emmy. Było cudownie do czasu...

- Lucy... Musimy porozmawiać- powiedział Luke... To zawsze się źle kończy... Słyszałam jak bierzesz głęboki oddech i kontynuuje- Chce ci wyznać prawdę... No cóż połowę.... Na całą nie jesteś gotowa i twoja psychika nie wytrzyma... Chris to mój brat... Przyszywany... Moja mama wyszła za jego ojaca. Niestety kiedy tylko się tu przeprowadziliśmy to moja mama zaczęła faworyzować Chris'a a ja poszłem w odstawkę... A Chris za wszelką cenę chciał mnie udupić cóż udawało mu się to, ale wkoncu się uciekłem...

- Czyli wtedy w klasie kłamałeś?- spytałam

- Co? Nie! Cóż w połowie... Przeprowadziłem się tu z mamą... Bo tutaj był Chris z ojcem a ja i Chris od dawna się znaliśmy i nie lubiliśmy.

- Gdzie teraz mieszkasz?- spytałam i pomyślałam, że to głupio zabrzmiało

- Z kumplem...- odpowiedział

Ale coś​ mi nie pasowało... On tu mieszka od kilku tygodni...

- Długo mieszkasz w Londynie?- kolejne głupie pytanie

- Od roku... A niedawno przyszłem do twojej szkoły... Bo inaczej nie ruszałem się z domu bo byłem ciągle udupiony i nie chciałem nigdzie iść do żadnej szkoły... Aż w końcu uciekłem... Mówiłem ci...- odpowiedział i po chwili dodał- nie pytaj czemu się nie chciałem ruszać

Wolałam nie drążyć tematu... Nie jest gotowy.... Poszliśmy do Starbucksa zamówiliśmy po kawie. On poszedł jeszcze po ciastko a ja zanotowałam coś w pamiętniku

13.06.2015
Pamiętniku!
Luke powiedział mi kilka rzeczy o sobie i jestem w szoku nie wiem do końca co ukrywa, ale dowiem się! Napiszę jutro :)

Szybko schowałam pamiętnik bo Luke szedł nie mógł go przeczytać!
Dalej gadałam z Lukasem i było bardzo fajnie, ale musiałam iść też do Chris'a! Też musi mi to wszystko wytłumaczyć... Oni są bardzo tajemniczy...

Pamiętniki SamobójczyniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz