List 4

404 36 3
                                    

Kochana Delfi, 

Zawsze byłaś moją najlepszą przyjaciółką i dziękuję Ci za to. Jesteś fantastyczną, piękną i mądrą dziewczyną i jest mi teraz bardzo przykro, że żyłaś w moim cieniu. Nie mówiłam tego często, prawie wcale ale jesteś dla mnie niezwykle ważna. Kocham Cię przyjaciółko. Będzie mi brakować wspólnie spędzanego czasu na zakupach, czy na wrotkach. Jednak przede wszystkim powinnam Cię przeprosić. Zawsze w jakiś sposób nie pozwalałam Ci być w stu procentach sobą. Zawsze musiałaś robić to, co ja chciałam i to ja musiałam błyszczeć. No cóż.,. teraz masz szansę by pokazać wszystkim jak jesteś wspaniała. I trzymam za Ciebie kciuki. Jestem pewna, że czego byś nie chciała, na pewno uda Ci się to osiągnąć. Zdarzały nam się kłótnie. Zwracałaś mi uwagę, że to co robię jest złe. Powinnam Ci za to podziękować, ale to wszystko w moimi życiu zaszło już za daleko bym mogła wtedy Cię zrozumieć i się zatrzymać. Ale bardzo Ci dziękuję, że próbowałaś. Że chciałaś mi wyjaśnić, że źle się zachowuje i, że mimo wszystko zawsze byłaś przy mnie. Brałaś udział w moich planach i razem ze mną raniłaś innych... Nie powinnam tego od Ciebie wymagać, ale jak idealna przyjaciółka Ty byłaś przy mnie. Chce też przeprosić za to, że namieszałam w Twoim życiu uczuciowym. Najpierw był Gaston, a ja jak zawsze uważałam, że nie chodzi o szczerość a o plan. Powiedziałam mu, że wystąpisz z kimś innym w konkursie wrotkarskim, a on był na Ciebie zły. Przepraszam. Widziałam jak bardzo on Ci się podobał i powinnam była Ci pomóc. Kto wie, może wtedy udałoby Wam się i bylibyście teraz razem... Potem był Pedro. Jego też od Ciebie odsunęłam ale to już z zupełnie innych powodów. Uważałam, że nie powinnaś zadawać się z takim chłopakiem i nie lubiłam Pedro... Miałam wrażenie jakby nastawiał Cię przeciwko mnie...  Powiedziałam mu, że na moje urodziny przyjdziesz z chłopakiem który Ci się podoba, a to znowu było kłamstwo. I za to też Cię bardzo przepraszam. Mam nadzieję, że mi wybaczysz i będziesz wspominać jedynie nasze miłe chwile. Jak wspólny występ na Openie z piosenką "Chicas asi". Chciałabym też dać Ci kilka rad. Po pierwsze bądź sobą. Nie zawsze Ci na to pozwalałam, a jesteś cudowną osobą. Po drugie nie baw się w moje plany, nie udawaj, bądź szczera i rób to co lubisz. Już nie musisz być w moim cieniu i sama możesz o sobie decydować. Możesz brać udział w każdym konkursie wrotkarskim i robić co tylko zechcesz. Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwa, że spełnisz swoje marzenia i znajdziesz tą piękną miłość. Bez znaczenia, czy byłby to Gaston, Pedro, czy ktokolwiek inny, obiecuję, że będę Was shipować.

Kocham Cię przyjaciółko.

Ambar.

I'm sorry - Ambar Smith  (✔)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz