Luna

286 28 7
                                    

Przeczytałam list Ambar i czuję się okropnie. Ja mogłam tego nie wiedzieć. Mieszkałyśmy w jednym domu, a ja nie zauważyłam jak bardzo cierpi. Zawsze miałam ją za rozpuszczoną, wredną, pewną siebie osobę. Myślałam, że dokucza mi bo taka jest, bo chce być najlepsza. Ale ona musiała być najlepsza. Nie umiała inaczej. I cierpiała. Teraz mi głupio, że tak często naśmiewałam się z niej razem z Niną, że miałam o niej takie złe zdanie.  I żałuje, że nie udało nam się naprostować naszych relacji. Może gdyby chociaż jedna rzecz potoczyła się inaczej to wszystko skończyłoby się inaczej. Wybaczę jej. W jakimś stopniu już rozumiem jej zachowanie. Poza tym jaka by nie była, to nie powinno się tak skończyć. Ale czytając o tym jak ją zraniłam, czuję, że ja też powinnam ją przeprosić. A już za pewne nie będę miała ku temu okazji. Myślałam, że naprawdę jak taka nieczuła jak udaje, że się tym wszystkim aż tak nie przejmuje. Mimo wszystkiego co mi zrobiła, pewnie będą za nią tęsknić. I wiem już też, że co by się nie działo nigdy nie będę z Matteo. To przez to, że on był bliżej mnie, Ambar tak bardzo cierpiała. I nawet jeśli jej nie będzie z nami, nie mogę więcej jej tego robić. Ambar miała rację, raniłam ją, Matteo i Simona... Chyba tego nie chciałam... Ale teraz żałuję...

I'm sorry - Ambar Smith  (✔)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz