To mnie najbardziej uszczęśliwia i zaspokaja: nie samo przeżywanie, lecz świadomość, że wszystko przede mną.
Nie, nie jestem taka "poetycka i głęboka", żeby nie cieszyło mnie samo przeżywanie miłych chwil. Po prostu uwielbiam perspektywy, poczucie przyszłości. Poczucie niezmierzonej przyszłości, stojącej przede mną otworem.
To właśnie lubię w młodości.
I właśnie tego boję się w starości: braku poczucia przyszłości.
CZYTASZ
Zedrzyj ten uśmiech z mojej twarzy...
SpiritualTeoretycznie jestem jedną osobą. Ale właściwie nikt nie jest tak prosto zbudowany. Mieszkają we mnie cztery dziewczyny, każda inna. Poznaj je, zapraszam. Najwyższe notowania: #14 w Duchowe