Czytaliście tę książkę? Ja jestem w trakcie, ale nie wiem, czy dobrnę do końca. Jest to strasznie przygnębiające, lecz niezmiernie prawdziwe dzieło.
Mam mieszane uczucia co do Hannah Baker. Rozumiem ją, jednak według mnie trochę te powody naciągane, niezbyt poważne, wszystkie podobne. Ale czy ja nie myślę tak samo? Czy mnie nie nawiedzają myśli samobójcze z powodu, jak się zdaje, błahostek?
Uważam, że "Trzynaście powodów" uświadamia wszystkim ludziom z idealnym życiem, że niektórym wystarczy po prostu ciąg takich "drobiazgów", by się załamać.
Zastanawiam się, czy uzbierałoby się trzynaście powodów, dla których miałabym się zabić. Bo myślałam nad tym.
Nigdy tego nie zrobię, jednak gdy o tym myślałam - pomysł na odejście według Hannah jest całkiem niezły. Ludzie przynajmniej wiedzieliby, co zrobili.
CZYTASZ
Zedrzyj ten uśmiech z mojej twarzy...
EspiritualTeoretycznie jestem jedną osobą. Ale właściwie nikt nie jest tak prosto zbudowany. Mieszkają we mnie cztery dziewczyny, każda inna. Poznaj je, zapraszam. Najwyższe notowania: #14 w Duchowe