-Natalie!- krzyknął mój mąż. Tak mam męża mam 22 lata, studiuję zarządzanie i marketing oraz jestem już na 3 roku studiów. Rodzice kazali mi wyjść za mąż za Ethana Smitha aby połączyć firmy jego rodziców, naszą oraz moich rodziców firmę. Zrobiłam to tylko dlatego, że nie chciałam zbędnych kwasów oraz spin z rodziną, ponieważ miałam tylko jedną siostrę, która zawsze była oczkiem w głowie mamy i była na każdym kroku faworyzowana. Jeśli chodzi o małżeństwo to z Ethanem mieszkamy razem w mieszkaniu w Seattle. Prowadzimy wiele branży. Głównie jesteśmy w kontrakcie z deweloperami na rok, a jeśli się polepszy z nimi to możemy przedłużyć. Ethan jest także na tyle dobrym aktorem, że jeszcze nikt z medii, którzy odwiedzają nas co kilka dni, nie wiedzą o naszym układzie małżeńskim. Nawet klienci i pracownicy naszych firm.
-Tak?- odpowiedziałam.
-Mogłabyś zrobić pranie bo ja naprawdę jestem zmeczony. Możesz sobie wyobrazić, że hotel Veromiss w Brazylii chce wykupić od nas deweloperów? Przecież tyle na to pracowaliśmy...- powiedział zrezygnowany
-Nie ma mowy! Chyba są jacyś chorzy! Ciężko harowałam na znalezienie najlepszych deweloperów w Europie.- warknęłam.
-Żono proszę o kawę...-poprosił. Z Ethanem jesteśmy w dobrym kontakcie. Jesteśmy bliskimi przyjaciółmi i często nabijamy się z naszego chorego układu.
-Już Mężu lecę!- poszłam pod ekspres z uśmiechem.
-To wspaniale Żono. Zapraszam Cię na romantyczną kolację małżeńską- powiedział teatralnie i wybuchlismy smiechem.
-Oczywiście! Czy masz moją sałatkę gyros?- zapytałam
-Tak..Masz w torbie.- powiedział.
-A jak tam w pracy?- skończyliśmy już nasze aktorstwo i wyglupy.
-Wymeczyli mnie idioci... Wezmę chyba urlop.-powiedział i zaczął jeść sushi.
-No dobrze by było. Ale jednak powinniśmy jechać na te targi budowlane w Anglii.- powiedziałam
-Myślisz?- zapytał.
-Byśmy mogli przy tym wziąć trochę oddechu. Z resztą i tak musimy przetestować tamtejsze hotele "Hansen" bo zaprosili nas. -oznajmiłam
-Dobry pomysł.- powiedział i poszedł odstawić talerz do zmywarki.
-Dobra ja już pójdę spać a jutro się wpakujemy rano i polecimy. Z resztą jeszcze muszę wysłać im maila o naszym pobycie.- oznajmiłam i poszłam do salonu. Ogólnie mieszkanko było przytulne.
Położyłam delikatnie laptopa na kolana i uda. Po pracowałam jeszcze trochę i po wysyłałam maile w tym jeden o naszym pobycie w Anglii. Gdy zamknęłam laptopa poszłam do garderoby gdzie przebrałam się w piżamę składającą się z zwiewnej, delikatnej sukienki, która swoją drogą była bardzo seksowna. Położyłam się w łóżku lecz coś nie dawało mi spokoju. Podeszłam do pokoju Ethana i delikatnie zapukałam.