Asia i Baki i inni byli na biwaku. Mnie wtedy nie było (pamiętam, że się o coś wkurwiłam, ale nie pamiętam o co). A więc Asia i Baki rozmawiali ze sobą. I nagle pan metalowa ręką wrzucił Asie do jeziora! (Czemu tego nie widziałam? ;-;)
Zaczął się z niej śmiać jak debil (może dlatego, że nim jest?).
Niedługo później, Asia weszła na kładkę i zaczęła z nim medytować (Już widzę jak to wyglądało: ommmmmm, niech Stucky będzie prawdą, ommmmmm, widzę Assa Steva).
Po kilku minutach stwierdził, że to nudne (jak oglądanie cały czas tego smutnego obrazka jak patrzy na Steva) i niezauważony chciał od niej uciec (pewnie do Steva).
Ale zamiast tego, idąc tyłem wpadł do stawu.
Można powiedzieć, że już był mokry idąc (na pewno do Steva i myśląc o nim) gdzieś. Tak, na pewno do niego.
Rozdział być wdzięczny westerlis
CZYTASZ
Bucky- Nasz Miszcz
FanficTa książka powstała na celu uhonorowania mężnego, odważnego, wspaniałego... Żołnierza, który kocha wpieprzać śliwki, czyta Stucky, ma jakąś fazę na kciuki i 98% czasu spędza na kłóceniu się ze mną. W sumie bardziej ja z nim. W ciągu reszty- 2% wpie...