Baki zmarł kilka razy.
Ale kufa żyje.
Dlaczego?
Bo za każdym jego ożyciem stoi anioł, który nie pozwoli mu umrzeć póki nie wypełni swojej misji.
Jego misja to przyznanie się mi, że zepsuł mikser przez jego wplątane w to włosy.
![](https://img.wattpad.com/cover/105747593-288-k615767.jpg)
CZYTASZ
Bucky- Nasz Miszcz
FanfictionTa książka powstała na celu uhonorowania mężnego, odważnego, wspaniałego... Żołnierza, który kocha wpieprzać śliwki, czyta Stucky, ma jakąś fazę na kciuki i 98% czasu spędza na kłóceniu się ze mną. W sumie bardziej ja z nim. W ciągu reszty- 2% wpie...