Baki jest hipokrytą.
Mówi, że mnie nie zabije, a potem strzela mi w brzuch.
No i wzięłam i umarłam.
Już po raz piąty.
Ale tym razem na serio.
Tak, chcę wzbudzić w nim poczucie winy.
A skoro umarłam to kończę tą książkę.
Elo!Pozdawiam
~Morderzyni

CZYTASZ
Bucky- Nasz Miszcz
Fiksi PenggemarTa książka powstała na celu uhonorowania mężnego, odważnego, wspaniałego... Żołnierza, który kocha wpieprzać śliwki, czyta Stucky, ma jakąś fazę na kciuki i 98% czasu spędza na kłóceniu się ze mną. W sumie bardziej ja z nim. W ciągu reszty- 2% wpie...