13. Pięć tajemnych korytarzy

283 25 4
                                    

Oczami Star

Nasz babski wieczór trwał do drugiej w nocy. Byłyśmy tak zmęczone, że nie chciało nam się iść do swoich pokoi, więc przespałyśmy się u Magdy i Verteza. Rano obudziłam się na ich łóżku i zauważyłam, że spałam w poprzek między Magdą i Kiną.
Usiadłam na łóżku i popatrzyłam się na Dusię i Kremówke, które spały na poduszkach ułożonych na podłodze. Kremcia przewracała się z boku na bok, powtarzając cicho "nie".
- Nie... nie... nie... nie! Doknes!
Dziewczyna obudziła się ciężko dysząc.
- Co się stało? - zapytałam.
- Nic... To tylko zły sen...
- Opowiedz nam o nim - powiedziała obudzona Dusia.
- Nie chcę... - odpowiedziała Kremcia.
- Czemu? - zapytała Dusia.
- Powiedziałam, że nie chcę! - krzyknęła Kremówka.
- Dobra Dusia. Nie męczmy jej tak - powiedziałam.
- Co wy tu wszystkie... - zaczął Vertez wchodząc do pokoju. - Ech... Z tego co widzę nie mogę skorzystać z łazienki?
- Co ty nie powiesz Vertez! Łazienka stoi otworem - powiedziała Magda.
A myślałam, że jeszcze śpi.
- To ty nie śpisz? - zapytałam.
- Nie śpię. Miałam tylko zamknięte oczy.
- Ciekawe, gdzie się dzisiaj prześpię? - zapytałam samą siebie.
- No jak to gdzie? U nas! - odpowiedziała Magda otwierając wreszcie oczy.
- Mamy dwa pokoje gościnne. Z czego jeden należy do Śmietany - powiedziała Dusia.
- Okej. Już o nic nie pytam - odpowiedziałam.
- A ja owszem.
- Vertez... Musisz zaczekać, aż Kina się obudzi - powiedziała Magda.
- To nie można jej po prostu obudzić? - zapytałam zdziwiona.
- Lepiej nie ryzykować - zaczęła Dusia. - Ona musi się sama obudzić, bo jeśli będzie inaczej to wtedy się wkurzy na daną osobę.
- Aha.
Kina mocniej przytuliła do siebie poduszkę i obróciła się na plecy. Nachyliłam się nad nią. Akurat wtedy, kiedy to zrobiłam musiała się obudzić.
- Star! - wstrząsnęła Kina. - Zawału od ciebie dostanę.
- A ja od ciebie drogę do swojego pokoju gościnnego.
Moja przyjaciółka popatrzyła się na mnie z miną typu, która zapewne mówiła "Co za miłe powitanie".
Wyszliśmy z pokoju Verteza i Magdy, a następnie skierowałyśmy się w dół schodów prosto przed siebie, aż do brązowych drzwi, które jako jedyne nie miały żadnego napisu do kogo ten pokój należy.
- Zapraszam - powiedziała Kina i otworzyła drzwi do pokoju.
Pomieszczenie miało na środku duże łóżko dla dwóch osób, a po każdej jego stronie komodę z lampą. Chwila... Od kiedy w Minecraftcie są komody?! 
Ściany były bordowe z czarnymi wzorami przypominających gałęzie drzew. Podłoga była wyłożona dy... terakotą koloru bordowego.
- Tam jest łazienka, jakby co - powiedziała Kina wskazując białe drzwi na lewej ścianie.
- Dzięki. Mogę zostać sama.
- Jak tam chcesz - powiedziała Kina i wyszła z pokoju.
Stanęłam obok łóżka i nagle straciłam przytomność...

.... Przede mną znalazło się pięć korytarzy. Pierwszy był zrobiony z glowstone'u. Drugi z nicości. Trzeci wyglądał jak jaskinia. Czwarty był strasznie chaotyczny, a na ścianach u piątego wisiały zegary. Na końcu każdego korytarza były drzwi, z czego każde inne. Zdecydowałam, że pójdę zobaczyć co kryje piąty korytarz... Po przejściu za drzwi ujrzałam Wielkie Miasto, a raczej jedną z plaż. W tym momencie usłyszałam wybuch i pojawiły się kłęby dymu, gdzieś na oceanie. Po chwili na piasek spadły dwie osoby. Chłopak z blond włosami i dziewczyna o brązowych.
"Roxy nie rób tak więcej"
"Kiedy to był creeper nie ja!" - powiedziała wkurzona dziewczyna.
"Mi chodzi o to, żebyś wtedy mnie nie łapała!" - odpowiedział chłopak przy okazji podnosząc się z ziemii. "A tak w ogóle... Gdzie jest Damianka?"
"Jestem tutaj na... "
Więcej nie zdążyłam zobaczyć, bo się obudziłam...

Leżałam na łóżku, dodatkowo mając na twarzy jakąś kartkę.

»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»

No nareszcie koniec! Chociaż miałam napisać więcej, ale niestety problem dzielenia pokoju z młodszą siostrą, która idzie spać o 22 (ja mogłabym jeszcze godzinę nie spać, ale nie ma)  w chodzi w grę. No cóż, więc krótka część tego rozdziału zostanie przeniesiona do kolejnego. To dzięki za wszystko co tam robisz dla tej książki i dobranoc!

StarvingStar

Po naprawie

Tak, dzisiaj dwa rozdziały! Tego na całe szczęście nie musiałam pisać od nowa 😌 Ale następny już muszę! 😲

StarvingStar

Wciągnięci w Minecraft W drodze ku wyjściu ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz