Perspektywa Marry....
Kiedy się obudziłam zobaczyłam jak Harvey wychodzi. Zdołałam coś z siebie wydusić. Cieszyłam się jak dziecko kiedy usłyszał mnie. Rozmawialiśmy do późna do czasu kiedy pielęgniarka nie weszła do pokoju i nie wyprosiła chłopaka zwracając się do niego po imieniu. Kiedy chłopak wyszedł pielęgniarka weszła razem z moim lekarzem. Zrobili mi rutynowe badania bo to co mi się wydawało 2 przespanymi dniami tak naprawdę było miesiącem. Powiedzieli mi że praktycznie cały czas miałam gości. Przychodziło do mnie 6 chłopaków, Harvey siedział całymi dniami tylko wychodził na parę godzin aby się przebrać i odświeżyć. Była to dla mnie bardzo zadziwiająca wiadomość bo ledwo się znamy a cały swój czas tu spędzał. Kiedy Harvey wychodził kazałam mu nic nie mówić chłopakom że się obudziłam. Lekarze wyszli i wrócili po 2 godzinach.
- Dzień dobry ponownie panienko
- Dzień dobry panu
- Mam już twoje wyniki
- Jeszcze jakieś złe wiadomości mnie czekają ? - zapytałam z lekką obawą
- Wręcz przeciwnie mam dla panienki wspaniałe wiadomości. Nie masz żadnych uszkodzeń narządów wewnętrznych, wszystkie rany i siniaki zeszły. Badania nic nie wykazały. Jutro mogę już wypisać cię ze szpitala.
- Naprawdę nie żartuję pan ? - musiałam zapytać bo nadal nie wierzyłam w to co słyszę.
- Nigdy nie żartuję przekazując takie wiadomości - nie wytrzymałam już ze szczęścia zezwałam się z łóżka i mocno przytuliłam mężczyznę dziękując mu, na początku nie wiedział jak zareagować ale odwzajemnił uścisk. Następnie położyłam się z powrotem do łóżka. Lekarz i pielęgniarka wyszli z pokoju a ja już chciałam chwycić telefon do ręki ale moją uwagę przykuły 2 koperty. Wzięłam je do ręki i otworzyłam pierwszą z brzegu podnosząc się na łokciach do pozycji siedzącej. Zapaliłam małą lampkę nocną i zaczęłam czytać list.
5.07.
Kochana córeczko.
Nie wiem czy przeczytasz to zanim zdążę wrócić. Lecz chcę ci napisać że dostałam pracę i wyjeżdżam na 4 miesiące do Malibu. Jeśli wszystko dobrze pójdzie przyjadę za te parę miesięcy i postaram się przenieść cię tam do szkoły i postaram się żebś nie poczuła tak tej kolejnej przeprowadzki. Do tego czasu Dominik jest wpisany jako twoj opiekun prawny, a że on też często wyjeżdża Brooklyn Gibson może też decydować pod jego nie obecność. Nie wiem czy go znasz ale Dominik go wyznaczył.
Kocham cię mama 💞💞💞
Cudownie kolejna przeprowadzka. Ale chwila który dzisiaj jest. Kiedy Marry spojrzała na telefon zobaczyła że jest 13 mimut po północy i 6 lipca. Moja mama wyjechała wczoraj do Malibu. Może przynajmniej nie będę tak trafiać do szpitala co parę dni. Odłożyłam list od mamy i chywiłam drugi. Było na nim logo mojej wymarzonej szkoły w Anglii. Mają tam cudowny program nauczania i praktyki fotograficzne. To było moje marzenie aby się tam dostać ale dlaczego wysłali do mnie list. Niepewnie otworzyłam list. Moje ręce trzęsą się jak nigdy.
Witam Panią
Jest mi niezwykle przyjemnie powiadomić Panią Marry Morgan o akceptacji prośby o przyjęcie do naszego uniwersytetu. Pani zdjęcia były najlepszymi ze wszystkich przyjętymi tutaj osób. Pragnę poznać panią osobiście po pani wyjściu ze szpitala. Ma pani wyjątkowe szczęście że ma pani takiego cudownego chłopaka który przyniósł do mnie osobiście panienki prośbę oraz wypełnił za panią formularz. Proszę o jak najszybszy kontakt czy nadal jest pani chętna aby przyjść do naszej szkoły a najlepiej do 1 września aby albo pani albo panienki chłopak przyniósł potwierdzenie
