*Cly*
Obudzilam sie z ogromnym bólem głowy. Chcialam sie rozciągnąć ale czyjaś ręka mi to uniemożliwiła. Nie wiedząc o co chodzi otworzyłam oczy tym samym widząc otwierające sie niebieskie oczy. Po chwili wszystko do mnie wróciło z poprzedbiej nocy.
-Hey Mik-powiedzialam chcąc sie podnieść.
- Hey Cly. Gdzie sie wybierasz? Wczoraj mnie tak wzbudzilas a jak przyszlo co do czego to zasnęłaś. Wiesz co to znaczy dla spragnionego ciała i to jeszcze jakiego ciała- zrzucil ze mnie kołdrę i pokazal na moje nagie ciało- to jest tortura
- Oj no nie przesadzaj tylko mnie puść bo chce isc sie napic kawy.
Chcialam wstac ale zostałam gwałtownie posadzona na biodrach Mik'a.
-Hey co robisz?
-To co powinienem miec wczoraj-po tych slowach podniósł mnie i jednym ruchem sie we mnie wbił.
Poczekal chwile az sie przyzwyczaje do jego na prawde nie malego członka. Po chwili sama zaczęłam zabawe. Nachylilam sie wjego strone zaczynając ruszac posladkami i jednoczesnie calowac Mik'a.*Mik*
Ta dziewczyna doprowadzi mnie do szału chodz znamy sie 1 dzień. Lecz widząc ja skakajaca na mnie cala zlosc mi przeszła. Po 2 godzinach w łóżku ubralismy sie i poszlismy do szkoly na 3 lekcje.
-Oookogo my tu mamy Claudia i Mikael milo ze zawitaliscie do nas.-powiedzial nauczyciel hiszpańskiego gdy weszlismy 10 min po dzwonku do klasy.
- Mi ciebie tez milo widzieć Al.
-Claudia do ławki.
-Dobra dobra nie stresuj sie tak.
CZYTASZ
Fuck it come on drink
FanfictionClaudia(Cly)- cicha, ukryta w sobie 18letnia dziewczyna. Wszystko sie zmieniło od nowego roku szkolnego. Chciała pokazac jaka jest na prawde. Mikael(Mike dla znajomych, dla niej Mik)-lubi wyzwania,lecz z poprzedniej szkoły go wyrzucono za pobicie...