Rozdział 6

275 16 0
                                        

Leo

Przyszedłem jak najszybciej do Christy, chcąc jej wszystko wytłumaczyć. A jak mi nie wybaczy? Bo ale trudno, muszę jej to powiedzieć, bo nie mogę jej okłamywać. Pobiegłem schodami na górę do jej pokoju i zapukałem do drzwi. Gdy powiedziała "proszę!", wszedłem do pokoju i zauważyłem moją piękną blondynkę robiącą sobie śniadanie. Podniosła głowę i od razu ją spuściła. Podeszłem do niej i zauważyłem łzy na jej policzkach. Może ona się dowiedziała? O boże jak ja bym chciał cofnąć czas!

Christy

gdy do mojego mieszkania wszedł Leo spojrzałam na niego i przypadkowo uciełam sobie palec, bo kroiłam pomidora ( ten palec to sobie ucięła ale do krwi, a nie że już tego palca nie ma xd (; ) cholernie bolało dlatego poleciało mi trochę łez. Leo musiał to zauważyć bo podszedł do mnie i mnie przytulił. poczułam się trochę lepiej ale palec i tak bolał. pokazałam mu moje zakrwiony palec, a on szybko pobiegł i zrobił mi opatrunek. wziął mnie na ręce jak pannę młodą i położył delikatnie na łóżku. sam poszedł do kuchni i dokończył dla nas śniadanie i razem je zjedliśmy. przez ten czas siedzieliśmy w ciszy. nikt nic nie powiedział, dlatego postanowiłam że się w końcu odezwę:

-Dlaczego nic nie mówisz? - na moje pytanie Leo prawie się zadławił jedzoną kanapką.

-emmm... Głodny jestem. - odpowiedział z pełną buzią.

- Jak to głodny? zawsze to ty najmniej jadłeś i pilnowałeś mnie bym wszystko zjadła. coś nie tak?- spytałam a on nawet na mnie nie spojrzał. jeszcze szybciej zaczął jeść, wypił herbatę i znowu wyszedł bez słowa. postanowiłam że nie będę się przejmować jego "niemową" i zadzwoniłam do mojej przyjaciółki. ustaliliśmy że spotkamy się o 12.00 w Starbucks'ie. poszłam pozmywać naczynia i zaczęłam się ubierać. po jakichś 10 minutach wybrałam czarne spodnie z wysokim stanem, szary crop  i do tego czarne botki. tak ubrana wzięłam torebkę i już miałam wychodzić, gdy przez drzwi wparował zdyszany Leo z bukietem róż. pociągnął mnie na kanapę i wręczył mi róże usiadł na przeciw mnie i oznajmił:

- muszę ci o czymś powiedzieć...

********************************

just dance...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz