22. Dobrze Stwierdziłeś

1.7K 222 40
                                    

Obudziłem się sam z siebie,  co niezbyt często mi się zdarzało.  Leniwie podniosłem powieki i ziewnąłem. Czułem ciepło Marka nieopodal.  Już nie trzymałem go w ramionach co mnie zasmuciło.  Takie zachowania u niego nie często się zdarzają. 

Odwróciłem się na bok, patrząc na śpiącego blondyna.  Lekko rozchylone usta, włosy w totalnym nieładzie.  Wyglądał tak spokojnie gdy spał.

Z małym wahaniem zbliżyłem się do niego. Byłem coraz bliżej jego błyszczących,  malinowych ust. Czułem, że chce to zrobić, pragnąłem tego. Czekałem na tą chwilę tak długo. 
Ale w jednej chwili się zatrzymałem.

Chciałbym by on wiedział o naszym pocałunku. Chciałem by on też go chciał. 

Odsunąłem sie na swoje miejsce z westchnieniem na ustach. Czułem do niego coś więcej, a tłumienie tego jest ciężkie. 

-Dlaczego tego nie zrobiłeś? 

Prawie podskoczyłem na głos chłopaka,  który wcale się nie poruszył. 

-Czego? -  postanowiłem udać głupiego.

-Wiem,  że chciałeś mnie pocałować,  Jackson- skwitował obojętnie.

-Stwierdziłem, że nie powinienem. -  poddałem się.  W mojej głowie powstały piękne scenariusze,  gdy Mark mówi że powinienem to wtedy zrobić. 

-To dobrze stwierdziłeś- odparł po krótkiej chwili.  Jego głos był obojętny aż do bólu.

Po chwili ciszy chłopak usiadł i przetarł twarz dłońmi. 

-Chodźmy lepiej na śniadanie.





Krótki bo krótki,  ale jest. 

Do następnego!

✔️My Shy Boy/Markson  <poprawiane>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz