seven

1.3K 142 34
                                    

- Leoś dlaczego płakaleś?- zapytałem
- Ta rodzina.. ona jest jakaś psychiczna...- mówił przez płacz
- Co? ale dlaczego?- pytałem dalej
- Ten ojciec mnie rozbierał..- wybuchł płaczem
- Leondre gdzie mieszkasz
- Golden Street 68- odpowiedział
- Już jade- powiedziałem i zamknąłem laptopa. Szybko zbiegłem na dół, ubrałem swoje buty i kurtke i wsiadłem do samochodu aby po chwili szybko pojechać do domu Leo. Niestety Leo mieszka na drugim końcu miasta, ale postaram się tam dojechać jak najszybciej. Pędziłem najszybciej jak tylko mogłem i 40 minut później byłem pod domem Leo. Poszkuałem okna z zasłoniętymi roletami. Po chwili szukania znalazłem je. Wziąłem drabine która stała pod drzewem i wspiąłem się do okna, które akurat było otwarte. Dostrzegłem Leo, ubranego w czarną bluzę. Siedział na łóżku, tyłem do okna, więc nie widział mnie. Slyszałem dokładnie jego płacz. Po cichu wszedłem przez okno do jego pokoju. Podszedłem do niego i przytuliłem go. Leo widać zdziwił się, ale odwzajemnił mój uścisk.
- Już jestem Leo- szepnąłem do jego ucha. W końcu trzymałem w swoich objęciach mojego skarba. W końcu jestem obok niego. Ta chwila mogłaby trwać wiecznie. Leo spojrzał mi nagle w oczy i powiedział
- Dziękuje , że jesteś
Po jego słowach chciało mi się płakać.
Dalej nie mogłem uwierzyć w to co się teraz dzieje.
||Leondre Pov||
Nie mogłem uwierzyć w to, że przyjechał. To było takie..urocze. Nie sądziłem, że przyjedzie. W końcu znamy się dwa dni i do tego przez facebooka.
---------------------------------
ahh jak uroczo *_*
Kocham was za aktywność
/leoisking

Today Hetero Tomorrow Homo || ChardreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz