Czym prędzej poszedłem do pokoju nie słuchając dalszej części rozmowy. Łzy mimowolnie spływały mi z oczu, motałem się z najgorszymi myślami. Nie mogłem w to uwierzyć. Niby mnie kocha, niby taki bezbronny...
Czułem się bezużytecznie, mam dość, na prawdę dość. Nagle usłyszałem, że Leondre wychodzi ze swojego pokoju. Po chwili usłyszałem pukanie do naszej sypialni- czyli pokoju, w którym obecnie byłem.
-Charlie?- zapytał pukając.
-Wejdź.- powiedziałem starając się ukryć, to że płakałem. Chwile potem usłyszałem otwieranie się drzwi, a w nich stanął brunet, który po chwili znalazł się obok mnie.
-Czy ty płakałeś?- zapytał kładąc rękę na moim policzku.
-Spierdalaj lepiej, idź do swojej "książniczki"- krzyknąłem na niego, nie mogłem dusić tego w sobie
-Co? Jakiej księżniczki?!- zapytał zaskoczony
-Weź ty kurwa przestań udawać i zamiast mnie ranić to ze mną kurwa zerwij i idź do niej, bo niby kurwa taki bezbronny i mowi jaki to ja najwazniejszy, a za moimj plecami mnie zradza!- powiedziałem
na jednym wdechu, byłem strasznie zdenerwowany.-Charlie, proszę daj mi to wyjaśnić!- krzyknał już z łzami w oczach, ale ja nie chciałem słuchać jego wyjaśnień.
-Zejdź mi z oczu- odparłem jedynie ponownie zatapiając się we własnych łzach. Brunet wyszedł i już po chwili nie było go w pokoju.
Leondre pov
Japierdole..wszystko słyszał.. Teraz będę musiał mu wszystko wyjasnić, ale tak się boję, że mnie odrzuci. Ja go nie zdaradzam.. nigdy w życiu bym go nie zdradził, to wszystko to zupełnie i na historia!
------------------------
Mam żałobe.
Ogólnie wcielam w życie plan, który ma przekonać moich rodziców do M&G z Bam, bo jakoś inne plany nie pomogłyczuje sie taka samotna na wattpadzie lol.
/leoisking
CZYTASZ
Today Hetero Tomorrow Homo || Chardre
FanfictionCharlie po wielu nieudanych związkach z dziewczynami postanawia sprobowac z chlopakiem. Jest to dla niego dosc latwe poniewaz od zawsze był BI, ale tym razem zainteresował się chłopakiem. Jego "celem" staje sie Leondre , 16 latek z poczatku nie zbyt...