Today Hetero Tomorrow Homo || Chardre

thirty one

Siedzieliśmy przytuleni do siebie przez dłuższa chwile. Leondre spojrzał na mnie po kilku minutach i złożył delikatny pocałunek na moich ustach, a ja uśmiechnąłem się głaszcząc go po główce.

Nagle dostałem sms'a.

Jenny❣️: Kiedy się widzimy skarbie?

me: Już niedługo, mam nadzieje ❤️

Najgorsze, że jestem w stu procentach świadom, tego co robię.

Jenny❣️: Brakuje mi ciebie ☀️

me: Obiecuje, że niedługo się spotkamy mała, muszę kończyć, do zobaczenia ❤️

Jenny❣️: Do zobaczenia ❤️

Schowałem telefon do kieszeni i wyciszyłem wszelkie powiadomienia, a następnie pogładziłem Leo po plecach opierając brodę o jego głowę i myśląc co dalej.

Poznając go sądziłem, że dziewczyny są przeszłością, że z żadna nigdy mi nie wyjdzie, a on będzie tym jedynym. Sprawa zmieniła się, gdy napisała do mnie Jenny. Niska blondynka, o zielonych oczach i doskonałej figurze oraz długich włosach. Spodobała mi się od razu z wyglądu, a następnie oczarowała charakterem. Wręcz ideał.

Zacząłem z nią pisać gdzieś po 3 tygodniach związku z Leondre i chyba w niej również się zakochałem. Albo jednego z nich nie kocham wcale. Sam nie wiem kto jest dla mnie ważniejszy. Czy ona, czy Leo, ale wiem jedno, obaj są dla mnie ważni.

Zostawiając Leo czułbym się okropnie, jak i zostawiajac Jenny. Nie wiem dlaczego nie rusza mnie to, że uratowałem życie Leo, a Jen po prostu jest. Nie wiem o niej zbyt dużo, za to ona o mnie momentami zbyt wiele, lecz zbytnio mi to nie przeszkadza.

Teraz pytanie co powinienem zrobić.

Nie chcę ranić żadnego z nich.

•
ola amigos
jak widać
książki zawsze kończę drama
ale może
coś się zmieni
dowiecie się W KROTCE
20 gwiazdek- next
przepraszam

/leoisking