Poczucie winy

3.7K 235 22
                                    

Rozdział 4

W lesie było coraz jaśniej, a chłopak był coraz bardziej sfrustrowany. Wydawało mu się, że chodzi w kółko. Las się nim bawił, a on panicznie szukał zbawienia.
Harry przystanął pod drzewem. Był zmęczony i ledwo trzymał się na nogach. Powinien odpocząć, jednak wiedział że musi iść dalej. Miał coraz mniej czasu. Wolał nie myśleć o tym co się stanie później, jeżeli nie znajdzie peleryny niewidki.
Czuł jak trzęsą mu się nogi.
Muszę iść dalej. - pomyślał chwytając się gałęzi.
Niestety jego podpora się złamała, a chłopak poleciał z hukiem na ziemię. Z piskiem rzuciło się na niego małe zielone stworzenie. Zaczęło go drapać i podgryzać. Zdziwiony chłopak szybko się podniósł i zrzucił z siebie atakującego. Podpierając się drzew biegł ile sił w nogach. Na szczęście istota przestała go gonić i wróciła na drzewo.
Zdyszany i spocony miał już dosyć. Niestety gryffońska godność nie pozwoliła mu się poddać.

°°°

Mężczyzna cały czas go obserwował. Biegł za nim w swojej wilczej formie. Przybliżył się dopiero wtedy, gdy ujrzał Akromantule zbliżające się do JEGO ofiary. Chłopak wyglądał jakby miał zaraz zemdleć. Nagle w potworze odezwały się uczucia i poczuł się źle widząc młodego chłopaka w takiej sytuacji. Myślał że ze spokojem uda mu się oglądać cierpienie chłopca, jednak czuł złość na samego siebie. Przecież mógł odrazu oddać zielonookiemu jego własność i wyprowadzić z lasu przed przemianą.
Postanowił postąpić w zgodzie ze swoim wilkiem i pomóc nie znajomemu. Z głośnym warczeniem zeskoczył na ściółkę przed chłopakiem zasłaniając go przed pająkami.

________________________

Hej hej. ^_^
Dzisiaj nie bez powodu takie krótkie. Przyznam szczerze, że miło mi się to pisze, dlatego nie chcę tego kończyć zbyt szybko. Mam nadzieję, że następnym rozdziałem choć trochę was zaskoczę.
Do następnego.

Zagubiony w zakazanym lesie ~ZAKOŃCZONE~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz