Zagubiona w uczuciach

Rozdział 26

                    " Nina i jej przemyślenia "

Nie widziałyśmy się już ponad tydzień , kontakt mamy znikomy , tak jak mówiła. To nie jest już to co było i już nigdy nie będzie. Może ja robię coś źle , ze traktuje mnie tak obojętnie , może to we mnie jest problem nie w niej. Nie chce mi się wierzyć w to , że tylko rodzice się do tego przyczynili , to jest nie możliwe. Brak mi jej , jej bliskości , jej dotyku , oddechu na mojej szyi , jej pocałunków , trzymania jej za rękę , rozmów o wszystkim i o niczym , wygłupów , swobody... Nie sądziłam , że zakochanie się w dziewczynie tak bardzo skomplikuje mi życie i myśli , nie sądziłam , że to jest tak bardzo ciężkie. Problem musi leżeć we mnie skoro przestała się mną interesować , przestała mnie dotykać , nawet na mnie patrzeć. Od kilku dni siedzę co chwilę patrząc na telefon i czekając aż się do mnie odezwie, a tu nic , kompletnie nic , jak by nie miała ochoty na jakikolwiek kontakt ze mną , bo gdyby miała , znalazła by chociaż pięć minut na chwilę rozmowy. Chyba będę musiała się przyzwyczaić , że moje życie będzie już tak wyglądać , że nie będę jej miała w pełni , że będzie bardziej moją znajomą niż moją dziewczyną. to jest okropne uczucie. Czuję , że krok po kroku ulatuje ze mnie życie , czuję jak powoli zaczynam upadać i nie mam siły , żeby się podnieść. MELKA...  czy Ty potrafisz zrozumieć to , że nie mogę tak żyć? Że bez Ciebie usycham ? Że bez Ciebie nie potrafię normalnie funkcjonować ? Chcę być z Tobą zawsze , ale chcę być z Moją dziewczyną , a nie z koleżanką , tak jak to jest teraz ...