25."Dlaczego pomagasz Megan?"

1K 79 16
                                    

Stałam nieruchomo z otwartą buzią. Nie wiedziałam co mam zrobić. Okej. Zaakceptowałam to, że spędzę z nim trzy dni. Zaakceptowałam to, że spędzę z nim dwie noce w JEDNYM pokoju. Ale nie dam rady spać z nim w JEDNYM łóżku. Prędzej będę spać na podłodze niż z nim.

-Zamknij buzie, bo Ci mucha wleci- zażartował, widząc moją reakcje, ale mnie nie było do śmiechu.

-Logan jest jedno łóżko- próbowałam dać mu jasno do zrozumienia, że musimy coś z tym zrobić.

-No i co z tego? - zapytał- Jest dwóosobowe- dodał.

Dla niego nie było problemu, bo przecież on spał z wieloma kobietami, ale dla mnie był. Albo on, albo ja będziemy musieli spać na podłodze, innej opcji nie ma.

-Ktoś z nas będzie musiał spać na podłodze- powiedziałam z pewnością siebie.

-Wstydzisz się mnie? - zapytał

-N nie- odpowiedziałam

-Myślałem, że będziesz czuła się wspodobnie w moim towarzystwie, w końcu się całowaliśmy- zrobiłam się cała czerwona, w dodatku zrobiło mi się cieplej na sercu.

***

Dochodziła dwudziesta trzecia, a ja nie mogłam zasnąć. Dziwnie się czuje, z tym, że to właśnie Logan śpi na podłodze, a w zasadzie to kręć się z jednego boku na drugi. To ja powinnam spać na twardych i niewygodnych  panelach , bo to w końcu mój pomysł.

-Śpisz? - zapytał w pewnym momencie. Światło było zgaszone, a ja widziałam tylko niewyraźną sylwetkę jego. Nabrałam też pewność siebie, bo w końcu jest ciemno i nie widzimy siebie nawzajem.

-Nie, a co? - odparłam

-Dlaczego pomagasz Megan?- tak Logan był typem mężczyzny, który nie owija w bawełnę. Jeżeli ma pytanie to od razu pyta.

-Po prostu nie chcem, aby zniszczyła sobie życia- odpowiedziałam.

-To bardzo dziwne- mróknął- Megan cię ciągle wyśmiewa i obraża. Mało tego przez nią stałaś się pośmiewiskiem w szkole. Mimo to chcesz jej pomóc. Pierwszy raz widzę osobę, taką jak ty. Zniszczyła Ci życie, a ty pomagasz jej. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z taką osobą- powiedział- Zaciekawiłaś mnie i zaimponowałaś, mało kto by postapił tak ,jak Ty- dodał

-Dobranoc- powiedziałam, chcąc zakończyć ten temat.

-Branoc- mróknął.

Mimo to wiedziałam, że teraz nie zasnę.

"Zaciekawiłaś mnie i zaimponowałaś, mało kto by postapił tak, jak Ty"

Czy to był komplement? -zapytałam samą siebie w myślach.

ZOSTAW KOMENTARZ! I GWIAZDKĘ!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 21, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Sad GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz