Rozdział 5

838 32 5
                                    

*Jorge*
Idę pod pracę rodziców adopcyjnych Luny. Własnie idą w stronę pasów. Idealnie. Teraz! Podjeżdżam ze zgaszonymi światłami, przechodzą przez pasy. To ten moment! Uderzam perfekcyjnie w ich obojga. Szybko odjeżdżam z miejsca. Ostatnia część planu spełniona. Niech zdechną.

*Nina*
Od przedwczoraj Luna nie wróciła do nas. Zawiadomilismy policję. Matteo nic nie wie. Ma dzisiaj do nas przyjść. Ciekawe tylko jak zareaguje. Zdrada poszła w zapomnienie, teraz ważna jest Luna. Podobno Simon uciekł z więzienia. Możliwe, że to on. Ale tylko możliwe. Nie ma dowodów. Słyszę dzwonek do drzwi, to pewnie Matteo. Nie pomyliłam się.
-Cześć, wchodź.
-Hej, ja od razu was przepraszam. Nie wiedziałem co mam zrobić. Myślałem, że to rozwiązanie na odsunięcie od siebie Luny będzie dobre. Ale mam takie wyrzuty sumienia. Chcę ją i nasze dziecko przeprosić. Jest tutaj prawda?
-Matteo, jakby ci to powiedzieć. Luna zaginęła. Nie ma jej od przedwczoraj.
-Aa...le, że j..aa..k?
-Simón uciekł z więzienia. Możliwe, że to on. Jest jeszcze jedna sprawa. Jej siostra zaginęła w tym samym czasie z dzieckiem.
-Boże, nie nie to nie może być prawda. A Alex gdzie on jest?
-Spokojnie śpi na górze w łóżeczku.
-Pójdę do niego.
-Będzie dobrze, znajdzie się. Luna jest dzielna.

*Matteo*
Nie nie nie moja Luna! Jaki ja byłem głupi! Mogłem z nią porozmawiać! A tak nakrzyczalem i wyszła z domu. Zostawiła pierścionek. Byłem debilem..
Weszłem na górę do chwilowego pokoju mojego dziecka. Jest tutaj śpi.
-Cześć aniołku. Wiesz bardzo cie przepraszam. Tak bardzo tęsknię za twoją mamusią. To były kłamstwa co mówiłem. Jest wspaniałą mamą a ty synkiem. Wszystko będzie dobrze zobaczysz. Kocham cie synku.
W tej chwili zadzwonił mój telefon. To tata.
-Halo synu. Przyjedź do szpitala.
-Co się stało?
-Rodzice Luny walczą o życie. Nie odbiera telefonu, przyjedźcie tutaj.
-Przyjadę sam.
-A Luna?
-Zaginęła.

***
Jak się podoba? Maraton 2/4.
Piszcie swoje opinie. Jeszcze nie koniec dramatu.
Każdy komentarz 💬 i gwiazdka 🌟 motywują.
Dziękuję ~_asia_xx 💋

Miłość Ponad Wszystko || Lutteo (cz. II) 🔏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz