Rozdział 15

913 34 12
                                    

*Luna*
Tamte czasy zostały w przeszłości, żyje teraźniejszymi. Od kilku dni jestem już w domu razem z Matteo i Alex'em. Kochani moi przyjaciele Nina i Gastón wspierają mnie. Cóż strata najbliższych jest okropna, ale mam jeszcze dla kogo żyć. Tymi osobami są właśnie Matteo i Alex. Moi mężczyźni.

Dzisiaj idę z Matteo na romantyczną kolacje, aby uczcić jakąś specjalną chwilę. Tylko, że to niespodzianka i nie wiem co to za chwila. Ubieram na siebie srebrną sukienkę, czarne botki oraz naszyjnik od Matteo z napisem 'Lutteo'. Mój makijaż jest mocniejszy, a włosy wyprostowane prostownicą. Razem z Matteo jedziemy taxi do restauracji gdzie odbyła się nasza pierwsza randka. Ach, pamiętam. Przez te 3 lata dużo się zmieniło..

Czekamy na nasze zamówienie, gdy nagle za uchem słyszę romantyczną muzykę, a Matteo bierze mnie za rękę i patrzy prosto w oczy.
-Gdyby nie ty, mój świat ograniczałby się do maleńkości. Zawładnęłaś moim sercem i należy ono do Ciebie. Chcę budzić się przy Tobie co rano i powiedzieć przed Bogiem jak bardzo cię kocham. Czy wyjdziesz za mnie?
-Tak Matteo, tak! - rzuciłam się mu na szyję, przeżyć podwójne zaręczyny coś pięknego. Teraz już nigdy, przenigdy nie opuszcze go, aż do śmierci.
-No to teraz jesteś moja, aż do końca świata i jeden dzień dłużej. Kocham cię.
-A ja ciebie kocham. - pocalowalismy się, a moje motyle w brzuchu zaczęły fruwać pod wpływem emocji. Teraz stworzymy rodzinę, o której marzyłam. Ciepło naszych serc i miłość będzie nas otulać. Kocham Cię Matteo Balsano ponad życie...

***
Ostatni rozdział, jeszcze dziś epilog i informacje na temat 3 części.💗
Każdy komentarz💬 i gwiazdka🌟 motywują.
Dziękuję ~_asia_xx 💋💞

Miłość Ponad Wszystko || Lutteo (cz. II) 🔏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz