| sześć |

464 62 3
                                    

- Hej! - krzyknęła Goździkowa Łapa, wchodząc do legowiska medyka. Grzmiąca Łapa przywitała ją słabym, ale wystarczająco słodkim uśmiechem, by kotka nie zorientowała się w sytuacji. Nie żeby kiedykolwiek widziała złe samopoczucie siostry.

- Wszystko dobrze? - zapytała kremowa kocica, siadając przed odpoczywającą Grzmiącą Łapą.

- Tak, jak najbardziej.

Nie, pomyślała Grzmiąca Łapa. Siostro, moje pazury pięknie wyglądałyby zatopione w twojej szyi.

ZepsutaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz