Miała nadzieję, że to tylko przypadek. Chciała w to wierzyć.
Ale nie wiedziała jak. Wszystko wskazywało na przedwczesne działanie buntowników. Kropki same łączyły się w przejrzysty ciąg zdarzeń.
Nagle poczuła zapach powracającego patrolu. I nie tylko.
Miała przed oczami widok zakrwawionych małych ciałek kociąt. Wizja pochłonęła ją całkowicie. Strach prawie zwalił z nóg. "Znaleźliśmy je atakowane przez lisa" - powiedzą jej sprzymierzeńcy, całą winą obarczając nieistniejącego drapieżnika.
CZYTASZ
Zepsuta
FanfictionGoździkowa Łapa, określana najpiękniejszą kotką w Klanie Słońca, rodzi się uprzywilejowana. Jako córka samego lidera dostaje wszystko, co najlepsze. Wszelkie hołdy należą do niej. Ale Goździkowa Łapa ma siostrę. Grzmiącą Łapę. Wbrew swojemu imieniu...