3.

384 23 0
                                    

Nadszedł dzień wyjazdu na mecz. Droga do miasta, w którym mieściło się Liceum Shuriken, była daleka, lecz drużyna I tak chciała się wybrać na wcześniej zaplanowany  wypad na plażę. Wszyscy spakowali się, a następnie każdy przybył na miejsce zbiórki.

- Już nie umiem się doczekać kiedy wbiegnę do morza. - powiedział podekscytowany Mark.

- O ile nie będzie czerwonej flagi. - Nelly spojrzała się na brązowo włosego chłopaka, a cała drużyna cicho się zaśmiała.

***

Ale zanim pochłonie nas bliżej niezidentyfikowana siła pragnień, powinniśmy dodać trochę rozsądku i trzeźwości umysłu do koktajlu hormonów.
Wydawałoby się to takie proste. Ale jak tu myśleć? Kiedy skąpo odziane dziewczyny spacerują brzegiem morza, rzucając zalotne spojrzenia na wszystkie strony. Minispódniczki falują na wietrze, przyciągając wzrok spragnionych negliżu chłopaków.
Panowie w obcisłych szortach biegają w morskich falach i przyjmują bliżej nieokreślone pozy.
Wyczekiwany wypad, plaża, piękno krajobrazu sprzyjają nawiązywaniu nowych znajomości.
Po takich wizualnych ekscesach wystarczy lampka wina w romantycznej kafejce, żeby wpaść w sidła romansu.
Kiedy Axel wpatrywał się z kocu na Nelly z Sylvią, które spacerowały brzegiem, nie zauważył że minęło już kilka kolejek karcianych, od kiedy się zagapił. Mark z resztą drużyny zaczęli się z niego śmiać.

- Axel, żyj! - Nathan razem z Fubukim zaśmiali się jeszcze bardziej.

- Idę na deskę - odezwał się Tsunami -Idzie ktoś ze mną?

-Ha Ha, mogę spróbować! - zaśmiał się
Mark, a cała drużyna ruszyła za nim.

To Tylko Ja... ❁INAZUMA ELEVEN❁Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz