Od Nowa|| L.D

#19

Jesteśmy już od dawna w klubie
Wypiłam już chyba dwa  kieliszki wódki i jestem już wstawiona na maksa, ledwo kontaktuje z realnym światem
A z każdym łykiem tego napoju bogów przypominają mi sie słowa Alex
"Jedno piwo, Lenehan"
Heh szczerze? Tęsknie za naszą całą paczką Ja,Alex,Leo,Charls no i nawet Lena
Choć jej nienawidze to przyjaźniłyśmy sie od 4lat i była dla mnie jak siostra
Ale siostry nie oszukują sie nawzajem
Pewnie pytacie czemu powiedziałam "nawzajem" a nie tylko "że oszukują sie"
Też nie mówiłam jej wszystkiego,ale wole wrócić do teraźniejszości

-Mike.. ja wracam do domu .. mam dosyć- krzyknełam lecz nie doczekałam sie odpowiedzi
Wziełam z szatni bomberke i wyszłam z klubu
Szłam, szłam tak samotnie do czasu aż zobaczyłam dwie nastolatki 13-14 lat. Choć było ciemno dostrzegłam ich twarze
- no nieźle- mruknełam pod nosem i podeszłam do dziewczyn- TILLY DEVRIES CO TY TU ROBISZ JEST JUŻ 23 W NOCY A TY SIE sSZLAJASZ! POZATYM GDZIE JEST VICTORIA?!
-przypał..- żuciła dziewczyna obok
-Milcz- warknełam
-A kim ty jesteś żeby mi rozkazywać!- krzykneła
-Jestem Alex Lenehan i nie życze sobie taki tekstów.. wogle kim ty jesteś że krzyszczysz na mnie co?- powiedziałam doś opanowanie
-Jestem Ariana Valentine, przyjaciółka Tilli.. i przepraszam ale to moja wina nie chce żeby Tilli miała przypał- powiedziała spuszczając wzrok
-Spoko, przyjaciółka Tilly to moja przyjaciółka- poklepałam ją po ramieniu- no a teraz Devries wyspowiadaj sie
-No bo mama pojechała z Leo i Charlim do Londynu no to zaprosiłam Ari no i wyszyłyśmy ale szczerze mówiąc troche zabłądziłyśmy- przyznała Tilly
-Dobra ja znam droge.. to co ruszamy!- krzyknełam

20min później
Jesteśmy już pod domy Tilly wraz z Ari

-Okej dziewczyny nie narobić żadnych głupstw, bo i tak Victoria sie o wszystkim dowie- pogroziłam palcem i zaśmiałam bo przypomniało mi sie jak Charls robił mi takie kazania
-Luzik, dobranoc- odpowiedziała Matilda i weszły do domu
Ja ruszyłam w strone mojego domu który był pare domów od tego pod jakim aktualnie jestem
Po ok. 5min byłam już w domu, ogarnełam sie, przebrałam w piżame i usiadłam na moim miękkim łóżku przeglądając . Nagle moim oczą ukazał sie post Devries'a...
a wyglądał on tak

@suhtorii; Best❤️

Wszystko było by wpożądku gdyby nie ta dziewczyna....

&-&
Dam dam dam
Ja żyje (jeszcze)
Rozdział takie mocne 2/10
Ale ja ciągle emigruje i nie ma mn w domu
No ale jest
Sry za błędy (pisane na szybko)
Do następnego
Ily Nutellla xx