Rozdział 12

83 3 5
                                    

...Zaczął śpiewać mi sto lat (???).

-O co chodzi?-powiedziałem mocno zaskoczony.

-Świętujemy twoją 5 (nie wiem ile już tam jest dop. aut.) rocznicę wstąpienia do T.A.R.C.Z.Y.

-Serio jestem tu dopiero 5 lat (lol).

-Jakby nie spojrzeć.-Nova jak zwykle musi dorzucić swoje 3 centy (bo wiecie USA;))

-No dobra, a teraz czas na rodeo- nie wierzę Fury TO powiedział (xD).

-Co???-o widzę, że to niespodzianka dla każdego. Chociaż tyle dobrego, że zorganizował to nasz kochany cyklop. Przynajmniej nie tylko ja jestem w kropce.

-Nie będę powtarzać-serio, och trollu mógłbyś choć raz nie być taki jak zawsze.

-Czemu?-Nova serioo.

-Bo to nasz kochany dyrektor-nie mogłem się powstrzymać. Fury tylko spojrzał na mnie spode łba (czyżby się rozczulił?).

-To przechodzimy do zabawy tylko niech goście specjalni dojdą (kto obstawia Iron-mana zostawia komentarz).

-Jacy goście?-powtórzę jeszcze raz, w porównaniu do Fury'ego, Nova serioo.

-A czemu miałbym ci mówić-to na prawdę nasz Fury(?).

-Nie wiem- Nova naprawdę się zamknął (Fury jak to robisz, zdradź mi ten sekret, pils).

-Szybko pajączku-on (Fury) nazwał mnie pajączkiem (?). I jak mi może czytać w myślach. Mam do tego pewne podejrzenia.

-Kiedy się zjawią?-tym razem to Power-man. Dzięki ci, że wyprzedziłeś wiadrogłowego. Jego mina jest bezcenna.

Czekaliśmy jeszcze z jakieś kilka godzin (teoria, że to Iron-man dalej najbardziej prawdopodobna) gdy zjawili się Doktor Oktopus, który kilka miesięcy temu po tym jak wyszedł z więzienia zaczął działać jako Ośmiornica (kto by się spodziewał takiej nazwy :)) po stronie dobra (to nowość uwierzcie mi na słowo), Iron-man (wygrałem) z resztą Avengersów oraz (jak mogło by jej zabraknąć) ciocia May.

-Ile można czekać-wow, Tygrysicy nigdy bym nie podejrzewał o taki brak cierpliwości.

-Tygrysico, uspokój się i dostrzeż w cierpliwości cnotę-Danny za to cię uwielbiam (przecież nie powiem, że kocham skoro Mary Jane jest moją dziewczyną).

-ZACZYNAMY RODEO- Fury nie drzyj się, och przecież ja tego nie powiedziałem.

-Przepraszam ale co?!-nie mów mi Tony, że jesteś zdziwiony (lol, pierwszy raz widzę, że Iron-man jest zdziwiony).

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

308 słów, trochę się poprawiam. Proszę zostawiajcie komentarze, bo naprawdę nie wiem czy ktoś to naprawdę czyta.

Spidey (Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz