Imagine #105

1.5K 68 8
                                    

Kontynuacja imagina #104

Twój strój do szkoły.

Twój strój do szkoły

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chciałaś już schować telefon do kieszeni,ale zobaczyłaś,ze idzie twój crush ze swoimi kolegami więc spuściłaś głowę i zaczęłaś przeglądać coś w swoim telefonie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chciałaś już schować telefon do kieszeni,ale zobaczyłaś,ze idzie twój crush ze swoimi kolegami więc spuściłaś głowę i zaczęłaś przeglądać coś w swoim telefonie.Nagle ktoś się zatrzymuje i mówi co ciebie "cześć".Podnosisz głowę do góry i widzisz stojącego przed tobą Camerona.
-Yy cześć.
Chłopak chciał coś jeszcze powiedzieć,ale nie zdążył bo został zawołany przez swojego kolegę.Odetchnęłaś z ulgą i zobaczyłaś biegnąca w twoją stronę przyjaciółkę.
-co on chciał?
-kto?
-No Dallas?
-nie wiem.Tak z dupy podszedł i powiedział mi "cześć"
-to powinnaś się cieszyć.
-No wiem,ale on nigdy na mnie nie zwracał uwagi,a teraz co,odwidziało mu się?
-nie wiem (t.i) później o tym porozmawiamy.Chodź na matme, bo już i tak jesteśmy spóźnione.

Weszłyście do klasy,przeprosiłyście nauczyciela za spóźnienie i zajęłyście swoje miejsce.

Ostatnia lekcja

*Cameron*
-Cameron,słyszałeś co do ciebie mówiłem?
-co? Nie,powtórz.
-czy możesz z łaski swojej przestać gapić się na (t.i) i posłuchać o tym o czym od 5 minut próbuje ci powiedzieć?
-przestań,wcale się na nią nie patrzę!
-No skąd.-Shawn zaczyna się śmiać
-dobra,mów o co ci chodzi
-dziś wieczorem jest impreza u Jacków.
-aaaaa,wiem.Idziesz?Bo ja idę,nie przepuszczę tej imprezy.
-No proste.Ja bym nie poszedł?!Podobno cała szkoła ma tam być! Jacki już zaczęli rozsyłać wiadomości.
-cała?
-No cała ma być zaproszona,a kto przyjdzie to wiesz..tego nie wie nikt..
-MENDES I DALLAS CZY MOŻECIE Z ŁASKI SWOJEJ PRZESTAĆ GADAĆ? 10 MINUT ZOSTAŁO DO KOŃCA LEKCJI,WYTRZYMACIE?!
-No postaramy się,ale nic nie obiecujemy.-powiedział Dallas.
-ach tak? Wiec ja już o to zadbam.Dallas do tablicy i rozwiązujesz zadanie na ocenę!

Cameron wstał z ławki,odebrał kredę od nauczyciela i zaczął rozwiązywać zadanie.
-na litość boską,siadaj! Dostajesz jedynkę bez możliwości poprawy! Uważaj żeby te rozmowy z Mendesem nie zapewniły Ci powtarzania klasy.
-tak,tak.Najwyżej będzie Pani musiała się ze mną męczyć jeden rok dłużej.-powiedział i wracając do ławki ciagle się na ciebie patrzył.

-widziałaś to?!
-co?!
-cały czas idąc do ławki się na ciebie patrzył!
-serio?!

-widziałaś to?!-co?!-cały czas idąc do ławki się na ciebie patrzył!-serio?!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-tez dostałaś tego sms'a?.-zapytałaś swojej przyjaciółki.
-tak,właśnie go przeczytałam.Idziemy tam prawda?
-No nie wiem (i.t.p)..
-No chodź.Nie musisz się niczego na jutro uczyć.Nie daj się prosić.
-nie wiem sama,może...
-pewnie Cameron tez tam będzie...
-Oo nie,nie bierz mnie pod włos!
-No to jak? Idziemy?
-można się przejść.
-wiedziałam,że to poskutkuje-(i.t.p) zaczęła się śmiać
-(T.I) i (I.T.P) TERAZ WY PRZEJMUJECIE PAŁECZKĘ OD DALLASA I MENDESA?! -w tym samym momencie zadzwonił dzwonek.-MACIE SZCZĘŚCIE,ZE DZWONEK WAS URATOWAŁ,KONIEC LEKCJI!

Cameron Dallas preferencje i imaginy (PL) ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz