Preferencje i imaginy z Cameronem i Tobą w roli głównej.💞
2.08.2017- 105 miejsce w #dlanastolatków
6.08.2017- 95 miejsce w #dlanastolatków
7.08.2017- 87 miejsce w #dlanastolatków
14.08.2017- 77 miejsce w #dlanastolatków
16.08.2017- 65 miejsce w #dl...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Złapałaś się za głowę i zaśmiałaś pod nosem kiedy przeczytałaś ostatnia wiadomość od Camerona.Krótko,zwięźle i na temat odpowiedziałaś chłopakowi,a następnie schowałaś telefon do torby i wróciłaś do zakupów.Po obejściu wszystkich możliwych sklepów z przyjaciółką znalazłyście ubrania nadające się na imprezę urodzinowa i wróciłyście do twojego domu.
-matko nie wierze,że cały dzień chodziłyśmy po sklepach.-powiedziała twoja przyjaciółka i opadła na twoje łóżko. -ja tez nie.Najchętniej poszłabym spać,ale tego nie zrobię,bo za godzinę przychodzą głąby,a muszę zejść na dół trochę ogarnąć.-odłożyłaś zakupy do szafki i zeszłaś na dół. -pomogę Ci-krzyknęła (i.t.p) i dołączyła do ciebie na dole.
Po około godzinie usłyszałaś dzwonek do drzwi i pobiegłaś otworzyć.Do środka weszli "Jacki".Jeden trzymał siatki pełne jedzenia,a drugi piwa.
-ale przecież ja mam jedzenie. -wiemy,ale to nasza impreza tyle,że przeniesiona i to my powinniśmy zadbać o jedzenie i o to aby prawidłowo zwilżyć gardła.-powiedział Gilinsky -jak chcecie,a reszta głąbów gdzie? -już idą,nie zamykaj drzwi,bo za chwile będziesz musiała otwierać.Gdzie możemy to postawić? -obojętne.Jak chcecie to możecie piwa pochować sobie do lodówki. Jacki poszli rozkładać jedzenie i zaraz doszła reszta chłopaków.Przywitali się ze wszystkimi,a następnie poszli do salonu. Siedziałaś na dywanie między Cameronem,a Nashem.Gra toczyła się w najlepsze,ale nagle poczułaś straszny ból głowy i oparłaś się o ramie Camerona. -co jest? -nic,jakoś głowa mnie rozbolała.Nie wiem czy to nie migrena. -nie chcesz się położyć,albo iść spać? -nie będę się kładła.Zresztą jak to będzie wyglądało jak nagle pójdę na górę i zostawię wszystkich? -normalnie? Przecież to nie twoja wina,że cię boli głowa.Chcesz to idź,a ja z (i.t.p) się wszystkim zajmę. -masz racje.Wezmę szybko proszka położę się i szybciej mi przejdzie. -jakbyś czegoś potrzebowała to pisz.
Wstałaś z dywanu,przeprosiłaś wszystkich tłumacząc im,że źle się czujesz i poszłaś do siebie.Weszłaś do pokoju wzięłaś proszka oraz położyłaś się na łóżku pod kocem.Przysypiałaś już kiedy poczułaś uginający się obok ciebie materac i ciężar ręki która oplotła się w tali.Nie musiałaś się odwracać żeby zobaczyć kto to, bo doskonale to wiedziałaś i uśmiechnełaś się sama do siebie. -powiedz mi Dallas co cię tu sprowadza. -nic.Po prostu przez cały ten czas jak poszłaś do siebie nie pisałaś do mnie więc po skończonym meczu ogarnąłem na dole i przyszedłem sprawdzić co u ciebie. -mecz się juz skończył?! -tak. -nie mówili nic,że nie zeszłam,nie byli źli? -powiedzieli,że cię nienawidzą i jesteś głupia. -serio? -żartuje.-powiedział i przytulił się mocniej do ciebie. -czemu to robisz? -co robię? -nagle zrobiłeś się dla mnie miły. -przecież ja zawsze byłem dla ciebie miły... -prawie..zapomniałeś już o tamtych dwóch akcjach? -nigdy ich nie zapomnę.Nadal nie mogę uwierzyć w to jaki głupi byłem obrażając osobę na której od zawsze mi zależy,to znaczy lubię. -niestety czasu się cofnąć nie da,a ja właśnie w tym momencie wymazuje to z pamięci. -wiesz,ze nie musisz tego robić? -ale chce.Masz z tym jakiś problem? -ja? Nie no skąd.A teraz idź spać.Zostanę tu póki nie uśniesz. Obudziłaś się o 2 w nocy czując,ze nadal ktoś cię przytula.Powoli odwróciłaś się do tylu i zobaczyłaś śpiącego Camerona.Wyswobodziłaś się z uścisku chłopaka przykrywając was razem kocem i wtulając się w chłopaka poszłaś dalej spać.
Pierwszy i ostatni na dziś.Przepraszam Was bardzo mocno,ale przez moja migrenę nie jestem w stanie od wczoraj funkcjonować.Dzisiejszy dzień prawie cały przespałam😅.Teraz przez chwile poczułam się lepiej więc na szybkości napisałam dla Was rozdział.Chciałam napisać jeszcze jeden,ale ból na nowo wraca. Co do tej historii to myślę,że na dniach napiszę jej zakończenie😇.
D.
Ps.Maffashion i Jessica Mercedes wygrały wczoraj życie✌🏼
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.