#Rozdział nie sprawdzony
Obudziłam się leżąc na torsie chłopak. Nie mogę, byłam pewną że to tak się skończy zawsze się wiercę w nocy. Podniosłam głowę do góry by zobaczyć czy Asch śpi, ale jednak nie śpi i patrzy sie na mnie. I dopiero teraz zauważyłam jakie ma piękne brązowe oczy, idealne rysy twarzy.
-Witam śpiącą królewnę-powiedział do mnie że jestem królewną. Ooooo...słodziak.
-Cześć- odpowiedziałam mu normalnie- Jak długo już nie śpisz?-zapytałam.
-Z 15-20 minut. A co?-na jego twarzy zawitała pytająca mina.
-Co ty robiłeś przez ten czas?-znowu zagrałam pytanie.
-Podziwiałem ciebie księżniczko- chwila momęt znów nazwał mnie zdrobniale. Czy on mnie bajeruje?
-Czy ty się czegoś napiłeś że takie głupoty mówisz. Ją nawet ładna nie jestem.-odpowiedziałam tak jak uważałam za słuszne.
-Dla mnie jesteś najpiękniejsza i nie, nie piłem niczego ani nie ćpałem.-trochę się zaśmiał. Dziwne.
-Ok idę na dół robić śniadanie-oznajmiła co mam zamiar zrobić.
Po chwili znajdowałam się w kuchni szykując moje ulubione śniadanko. Tosty z nuttelą i posypką, masłem orzechowym na to położone banany.
-Kto robi moje ulubione jedzonko-powiedział mój brat.
-Ja braciszku-odpowiedziałam-i nie jest tylko twoim ulubionym przysmakiem.-zachichotałam.
-No tak dalej się nie przyzwyczaiłem że ty lubisz to samo co ja-on także zaczął się pod śmiewać-ile to już lat 17-18?-zapytał
-17 ale za niedługo 18- odpowiedziałam jedząc już gotowe tosty razem z bratem i Asch'em.
~*~*~*~*~*~
Wstałam o 5.30 obudzona przez ten głupi budzik. Dzisiaj miałam rozpoczęcie roku szkolnego. Masakra...Zabijcie mnie proszę.
Chodzę do szkoły z moim bratem i Asch'em, ponieważ oboje nie zdali ostatniej klasy. Weszłam do garderoby i wyciągnął z niej to:
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata 1&2 [ZAWIESZONE]
Teen FictionNazywam się Olivia ale wolę jak mówi się do mnie Liv. Mam 17lat i przeprowadzamy się z Londynu do New York'u, do mojego starszego brata Jackob'a. W starej szkole byłam cichą myszką z dobrymi ocenami i niemiałam wielu znajomych, w nowej szkole chce s...