- Jesteś aniołem?
- Dokładniej aniołem stróżem pierwszego stopnia.
- Moim?
- Nie! Broń Boże!
Nagła ulewa zaskoczyła przechodniów. Dann zjerzył się i spojrzał w górę, prosto na biały sufit.
- Przepraszam! - krzyknął z niezadowoleniem - Na żartach się nie znają - wymamrotał, gdy desz niespodziewanie ustał.
Lucy zmierzyła go zdegustowanym wzrokiem.
- Auć. Zaczynam rozumieć, dlaczego nie masz przyjaciół.
- Mam wielu przyjaciół - żachnął się upierzony - Na przykład... Eee... Michael!
- Jaaasne. Najwyższy anioł...
- Archanioł!
- Mniejsza o to. Porzućmy twoje życie mało towarzyskie i wróćmy do tematy przewodniego. Czyim stróżem jesteś? Dlaczego prześladujesz akurat mnie? I najważniejsze: jak mam cię odesłać z powrotem do nieba?
- Opiekowałem się twoim bratem, aaaleee Alex postanowił zostać sobie ateistą i... - dalszą część zdania wymamrotał niewyraźnie. Lucy zmarszczyła brwi. Lata (dokładnie cztery) spędzone na przepytywaniu uczniów, miały swoje efekty.
- Dykcja, pierzasty - mruknęła odruchowo, zaraz jednak dotarł do niej sens wypowiedzi. Poczerwieniała, poprawiła prostokątne okulary i...
- JAK TO CIĘ ZWOLNILI!
Dann skulił się, z przerażeniem obserwując demona polonistyki, którego śmiertelny gniew spadł akurat na niego.
- W regulaminie pisze...
- JEST NAPISANE!
- Znaczy... Każdy anioł, którego człowiek straci wiarę, będzie zmuszony zejść na Ziemię.
Kobieta odetchnęła przymykając oczy.
- Aha. Po prostu nawrócę Alexa i wszysto będzie dobrze.
- Nie do końca. To wymaga...
- Milcz.
- Ale...
- Siedź cicho, staram się skupić.
CZYTASZ
Pomysłowa Licytacja
AcakMasz zastuj weny? Chcesz napisać powieść, ale nie masz pomysłu? Potrzebujesz na już wstępnego scenariusza one-shota? A może potrzebujesz rady co do swojego opowiadania? We wszystkich tych problemach i wielu innych zapraszam do siebie :D