z warg chłodem zionących
łykałem słodkie epitety
wsysające rozsądek i rezerwe
z uprzedzeniem na nowe
bo to co trwa teraz, jest dobre
i twojegdy wróciłem do domu
zastałem kurz i brzęk radia
odłączonego od rzeczywistości
łąpiącego sygnał załamania
i zgnieciony stos
błękitnych irysówdlatego teraz zagrzebuję się
w dawnych myślach musujących
szczęściem i kwaśnym smakiem wina
doprawiającego minione noce
w towarzystwie tęsknych śmiechów,
zdławionych chichotów.
tu, we wspomnieniach mi dobrze
bo jestem tam
z tobąszarpie mnie za żyły
za włosy ciągnie do pragnienia
twych delikatnych pocałunków
co uciekły jak motyle
twego głosu głębokiego
topiącego płuca w połowie oddechu
twej miłości ryzykownej
dmuchającej na gorące
chwil porannych
zakłamanychale coż to! kłam mi!
kłam namiętniej
siorb łzy gorzkie z lica
tłum zawodzenia serca
zrywaj żałosne irysy
błękitnym bukietem
kokieteryjnych nabojów
wbijaj fałszywe wiary
na tyle ile starczy ci siłkłam, że nie masz chęci
by zrywać skórę z warkoczy
plecionych latami
zakorzenionych w chciwości
na twe ciało i wszystko
twojekłam, bo lubię słuchać
tych kłamstw cichutkich
malutkich, owiniętych starannie
w błękitne wianki
irysowe wstążki
i musujące brzęki
radia łapiącego wino
do kieliszka
pachnącego motylami
oceanem kłamst
i tobą- 08.10.17
a/n: niebieski irys oznacza oziębłość
CZYTASZ
𝐦𝐨𝐭𝐬 𝐯𝐢𝐝𝐞𝐬™
Şiir„MOTS VIDES" [ 𝐩𝐨𝐞𝐦𝐬 ] 無言の考え ──────────── rymowanki z kruszcu vitae posklejane solą morską i różową gumą do żucia ──────────── [ # ] 4 in poetry 220618. 29 in wiersze 240618. 124 in poetry 080718. 83 in poezja...