Logika mojej szkoły...
Prawie wszyscy uczniowie mieszkają w internacie, a w środę wypada święto zmarłych, więc co wykminiła moja szkoła?
Otóż we wtorek wyjeżdżamy do domów tylko po to, aby już w środę na wieczór przyjechać do internatu, bo w czwartek mamy normalnie lekcję.
Brawo szkoło, brawo! Jak zawsze pozwalasz mnie poziomem organizacji.