24

1.6K 93 112
                                    

Dziewczyna na pożegnanie lekko się uśmiechnęła. Ostatni raz przejechała dłonią o moją. Moje oczy zrobiły się szkliste kiedy widziałem kiedy odchodzi ze spuszczoną głową. Żałuję,że nic nie zrobiłem. Ze smutkiem wróciłem na lekcje. Przez resztę dnia nie mogłem się skupić. Szczerze nad niczym innym nie myślałem jak tylko wyrwać Natalie z powrotem do Londynu. Miałem w duchu nadzieję, że jeszcze tu wrócić, że kolejne spotkanie będzie zupełnie inne.

****
Po zakończonych lekcjach, szedłem cichą uliczną w stronę domu. Była dłuższa droga ,ale przynajmiej było cicho. Nie mniałem ochoty słyszeć jakich kolwiek hałasów. Mogłem wystawać swoją głowę w stronę słońca. Ciepłe,lekkie promienie słońca oświetlały moja bladą twarz. Czułem lekki wiosenny wiaterek. Drzewa szumiały,patki ćwierkały a powietrze pachniało świerzop skoszoną trawą.

Wszedłem do domu z lekko zakwaszoną miną. Czułem dobiegający zapach z kuchni ,pysznego obiadu.  Zdjąłem buty,placak odstawiłem przy wejściu do salonu. Wszedłem do kuchni. Mama powitała mnie szerokim uśmiechem i pysznym obiadem który czekał na stole.

- Jak było w szkole ? - Zapytała.

- W porządku. Co się stało, że jesteś taka uśmiechnięta?

- za miesiąc tata i ja wyjeżdżamy. Znaczy tata będzie daleko pracował a ja będę mu towarzyszyć. Więc chcę się zapytać czy wybierzesz się z nami?

- Mamo to świetna propozycja,ale będę miał próby do nowego koncertu, sama rozumiesz.

- Wiem kochanie. W takim razie ciocia będzie ci odwiedzać co jakiś czas.

- Że co?! - Prawie się zadławiłem.

- Wiesz masz 17 lat czas aby nauczyć się samodzielności. Po za tym kocham cię bardzo i ufam ci- Uśmiechnęła się.

- Jejku mamo to jak wygrana w totka! A co z Tilly?

- Ona jedzie do babci. Umówiła się z przyjaciółką.

- Nie będzie chodzić do szkoły?

- Zwolnię ją na jakiś czas. Ty też chcesz nie chcesz chodzić?

- Zastanowię się- Lekko się uśmiechnąłem.

Dokończyłem jeść. Następnie dołożyłem talerz do zmywarki. Poszedłem na górę.
Wszedłem do pokoju. Usiadłem na swoim krześle zacząłem się na nim kręcić. Po chwili dostałem SMS.
Zajrzałem do telefonu.

Natalie
Tęsknię za tobą Leoś 💓💓💓💋

Uśmiechnąłem się do ekranu. Odpisałem jej bez zastanowienia.

Ja
Ja za tobą też 💕

Mój śmiech nie schodził z mojej twarzy do końca dnia. Wieczór był inny. Nareszcie poszedłem spać z uśmiechem.

><><><><>

Pytanie...

Jak wam się ta książka podoba?
Szczerze przez dwie dziewczyny które mnie nawyzywaly uważam że to jest do kitu pytam się o was o zdanie.. bo wy dajecie mi satysfakcję 💓

 [Poprawki]∞DNA∞ +18 | Leondre DevriesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz