Każdego dnia z ukrycia obserwowałem ją. Jak się rusza, jak się uśmiecha i jak patrzy na innych a jak na mnie. Wszytko się zmieniło. Dlaczego ona przyjechała? Minęło kilka tygodni a ja jak głupi latam za nią nie mając pojęcia czemu? Równie dobrze mogę powiedzieć coś słodkiego innej dziewczynie a była by moja. Ale nie jak głupi uparłem się na nią. Czasem żałuję kiedy wieczorami masturbuje się przy jej zdjęciach z Facebooka że ją poznałem. Tylko przez nią płaczę i wciąż maże każdej nocy ,że to przy niej obudzę się nagi. Moje myśli były już chore. Tak nie może być. Każdego dnia w szkole widziałem jak całuje się z nowym chłopakiem. Zastanawiałem się tylko dlaczego? Po co do mnie pisała? Kolejna chciała zakpić z moich problemów?
Dziś był dzień w którym daje koncert z przyjacielem. Nie chciałem ponownie wychodzić na scenę. Nie chciałem słyszeć krzyków i pisków fanek. Chciałem posiedzieć sam z swoją żyletką i z myślą czemu ona mi to robi. Musiałem smutek pozostawić za kurtyną. Na scenę wyszłem uśmiechnięty. Zacząłem rapować.
****
Po koncercie zszedłem ze sceny.
Czekało mnie jeszcze M&G
Za nim poszłem do wszystkich tych dziewczyn wyszedłem na dwór. Widziałem jak nowy chłopak szarpie Natalie. Podbiegłem do niego i Odepchnąłem go.- Zostaw ją. Nie chce iść z tobą- Zasłoniłem ją swoim ciałem.
- To nie twoja sprawa!- Krzyknął.
- Wszystkie jej sprawy są związane ze mną! - Uśmiechnąłem się- Idź po dobroci.
- To nie koniec!- Krzyknął.
- wszytko okey?- Zapytałem widząc,że jest daleko od nas.
- Tak dziękuję. Czemu nie mówiłeś mi że rapujesz?
- Byłaś na koncercie?
- Wiem kim jesteś.
- Nie wiesz kim jestem naprawdę!- Warknąłem.
- Dlaczego mi pomagasz chodź potraktowałam cię okrutnie?
- Mówiłem ci że dla mnie jest ważna po mimo że jesteś osobą poznaną z internetu.
- To nie ma sensu.
- Dla ciebie nie ma nic sensu. Ja odzyskałem go kiedy ciebie spotkałem.
- Chciała bym się z tobą spotkać. Chcę wyjaśnić ci to.
- Ale nie wiem czy ja chcę!- Zdziwiła się.
- Jak to?
- Mam dość ciebie i wszystkich w koło! Nie widzisz że mnie zraniłaś? A ja mam iść spotkać się z tobą tak jak gdyby nigdy nic?
- Tego nie powiedziałam...- Przerwałem jej.
- Słuchaj nie teraz ani nie jutro.. może kiedyś. Musisz pomyśleć za nim coś wogóle powiesz - Odszedłem z węzłem w sercu.
Czułem się okropnie,ale musiałem tak postąpić. Musi zrozumieć,że ja też mam uczucia.
Wróciłem się do przyjaciela z znów sztucznym uśmiechem.
CZYTASZ
[Poprawki]∞DNA∞ +18 | Leondre Devries
Genç Kurgu(Poprawki, rozdziały mogą się nie zgadzać) Przygoda seksualna z Leondre Devries💕 ,, wszyscy jesteśmy podobni" Stanęłam przed drzwiami windy. Wcisnęłam numerek 3, który zaświecił się na srebrny kolor. Posłusznie czekałam, aż dojedzie na piętro. Us...