Rozdział 9

152 13 0
                                    

Rozdział pisany z dedykazcją dla Lilka2319 mam nadzieje, że sprostałam twoim oczekiwaniom 😘

P.O.V Dove

Od razu po rozmowie z Natalie zadzwoniłam do Cola

~Hej Misiu

~Hej, hej skarbie

~Masz na dziś jakieś konkretne plany?

~No wiesz co jestem teraz na planie
Riverdale, ale za godzinkę kończę to mogę po ciebie podjechać i pójdziemy może do kina?

~No dobra, a zostaniesz później u mnie na noc?

~Jak moja księżniczka będzie chciała to nie ma problemu

~Oj będzie chciała...

~No dobra mi się juz przerwa kończy, za godzinę jestem

~Pa

~Pa Pa

No dobra... mam godzinę na meke-up, strój, fryzura... nie zdążę!

Stop!

Najpierw pójdę wziąść prysznic, tak i to jest myśl

Skierowałam się w stronę łazienki, rozebrałam się i weszłam pod prysznic. Umyłam ciało swoim ulubionym żelem pod prysznic o zapachu mango, który swoją drogą dostałam na imieniny od Natalie.
Po wyjściu spod prysznica skapłam się, że nie wzięłam ubrań. Poszłam wiec w samym ręczniku do swojego pokoju, wzięłam ubrania i zaczęłam się ubierać dziś podło na ten strój, czyli szara koszulka na ramiączkach, czarne spodnie z dziurami, na to czerwono-czarna koszula w kratę i oczywiście białe super stary. Jak ja się cieszę, że u nas w grudniu jest 15°C a nie tak jak u Nati 4°C ⬇

 Jak ja się cieszę, że u nas w grudniu jest 15°C a nie tak jak u Nati 4°C ⬇

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Dochodziła godzina 16:00, czyli Cole powinien zaraz być. Poszłam jeszcze pomalować usta balsamem ochronnym i usłyszałam dwa razy dźwięk przychodzącej wiadomości

Kotek💞: Już jestem schodz😙

Nieznany: Ładna dupeczka😏🍑

Że co?! Kto, jak, kiedy?! Przecież przez moje okno można zobaczyć jedynie sypialnie jakiejś starszej kobiety, ale zaraz... podeszłam do okna i co ujrzałam? Chłopaka, wyglądał na mój wiek, obrazu jak mnie zobaczył zaczął się szczerzyć jak jakiś nie normalny. Sięgnął po telefon, a po chwili dostałam wiadomość

Nieznany: Zrób zdjęcie zostanie na dużej😂

Czyli to on mi się patrzył na dupe jak się przebierałam? Nie no zajebiście! Dobra, nie mam ochoty tracić na niego swojego czasu. Zmienię tylko nazwę, żeby wiedzieć co za cymbał do mnie pisze. Właśnie i to go idealnie opisuje.

Zmienić nazwę kontaktu na Cymbał👃
Zmień Anuluj

Zauważyłam Cola, który stoij oparty o swoje auto, od razu gdy mnie zobaczył uśmiechnął się i ruszył w moją stronę. Gdy byliśmy wystarczająco blisko siebie wpiłam się w jego słodkie usta, które jak zawsze smakowały truskawkową gumą do żucia. Po pewnym czasie oderwaliśmy się od siebie z powodu braku powietrza.

Nie widziałam się z Colem całe dwa tygodnie ponieważ ma teraz bardzo dużo nagrywek do Riverdale i mało czasu dla mnie, ale rozumiem to dlatego nic nie mówię.
W końcu odezwał się pierwszy

-Chce ci się iść do tego kina?- zapytał chłopak

-Chce iść, ale gdzie indziej- powiedziałam prowokujacym tonem, po chwili Cole skapnął się o co mi chodzi i zaczął to dalej ciągnąć

-Naprawdę? A gdzie byś chciała?

Nachliłam się nad jego uchem, tak żeby tylko on to mógł usłyszeć

-Na stole- powiedziałam i zaczęłam kierować się z powrotem do mojego domu

************************************

Godzinę później leżaliśmy wykończeni na stole i wtuleni w siebie.

-No dobra to co?- zapytał Cole

-Yyy może jakaś kolacja?

-A na co moja księżniczka ma ochotę?

-Wiem! Naleśniki!- zaczęłam się szczerzy jak głupia

-Znowu?...

-Tak! Bo ty jesteś mistrzem naleśników

-Dobra, dobra ty mi tak nie słodz, bo gruby będę

-I tak bym cie bardzo kochała

************************************

Nawet nie wiem kiedy mineło nam całe popołudnie, po zjedzeniu naleśników, obejrzeliśmy kilka filmów marvela i poszliśmy spać. Uwielbiam takie wieczorki z Colem. Na szczescie ten idiota z naprzeciwka juz do mnie nic nie pisał, wiec miałam spokój.

Potrzebuję Cię | Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz