*Kate*
Obudziłam się z bólem głowy. Otworzyłam oczy i ujrzałam coś, co sprawilo, że już chciałam się z stąd wydostać. Nade mną wisiała woda. Wyglądało to jakby jezioro lewitowało tworząc wodny sufit. Podniosłam się do pozycji siedzącej. Byłam w jakimś dziwnym pomieszczeniu, gdzie ściany były ze skały. Nagle zobaczyłam w ciemnym kocie jakieś stworzenie. Wyglądało naprawdę dziwnie. Miało różową skórę i błony pomiędzy rękoma a tułowiem. Powoli podchodziło do mnie poczłapując na 4 kończynach. Najpierw się cofnął lecz po chwili ruszył w moją stronę.- Kim jesteś? Co ja tu robię?
- Aaa...nn...nne...ee...rrr....
- Witam Aner, czy mogłabym się dowiedzieć co tu robię?
- Cciii....źli .......onnniii........
- Co się stało?
-Zabbbralemm.....pppanią...iii....chccci
alemmm.....pomoc...- Dziękuję za pomoc, ale po co była mi ona potrzebna?
Nagle niewiadomo skąd do pomieszczenia wszedł wysoki mężczyzna.
- Aner! Do siebie! Już!
- Tttakkk....ppanie...
Stworzonko wyszło a mężczyzna podszedł do mnie.
- Witam ciebie panno Kate.
- Skąd znasz moje imię?
- Wiem o tobie więcej niż ty sama wiesz o sobie. Jestem Nataniel.
- Mogę dowiedzieć się co tutaj robię?
- Naturalnie. Dzisiaj jest błękitną pełnia. Po lasach chodzą straszne stwory, które chronią jedno miejsce - magiczną polanę. Są to istoty, których władca odszedł z tego świata równo 1000 lat temu. Utopii się w jeziorze na tej polance. Teraz stwory nie pozwalają dojść nikomu do samej polanki. Każdego kto się zbliży, ogluszają i wrzucają do jeziora. Ciebie pochwycili. Wrzucili cię, lecz udało mi się ciebie odratować. Nie mogłem pozwolić, żeby tak cenny skarb zginął na moich oczach. Nie myśl ze robię to dla twojego dobra lecz dla własnych korzyści. Wiem co potrafisz i wiem coś, czego ty o sobie nie wiesz - przez ten cały czas mieszkałaś nie ze swoimi rodzicami, lecz z jakimiś przypadkowymi ludźmi.
- Coooo???
- Nie wiesz nic o swoim pochodzeniu.
- Co jest we mnie takiego cennego?
- Dopiero się przekonasz.
Po chwili Nataniel uderzył mnie w głowę i straciłam przytomność. Obudzilam się znowu na tej samej polanie. Wokół mnie było mnóstwo szarych stworzenie, które wyglądały jak wciągnięte z horroru. Wstalam i przyjęłam pozę bojową. Jednak i tym razem mi się nie udało. Ponownie straciłam przytomność. Otworzyłam oczy i poczułam silny ból na brzuchu. Spojrzalam, a tam widziałam rozcięty brzuch z krwawymi ranami wkoło. Leżałam. Moje ręce i nogi były przypięte do metalowego stołu. Po chwili do pomieszczenia weszły te same istoty co wcześniej. Podeszły do mnie z nożem i zaczęły robić nacięcie na moich nogach i brzuchu. Potem bawiło się moimi rękoma. Ból był nie do opisania. Gdy zabrakło im już miejsca do nacięć spojrzeli na moją twarz. Zamknęła oczy. Po chwili poczułam ból przy moim lewym oku. Już wiedziałam ze blizna idąca przez cale oko pozostanie mi do końca życia. Po chwili wbili ku nóż w bok. Nie mogłam już wytrzymać. Z moich oczu leciały łzy. Nagle poczułam silny przypływ energii. Moje oczy zmieniły kolor na czarny. Moje włosy przyjęli śnieżnobiałą barwę. Jednym ruchem palca uwolniłam się z więzów. Nagle poczułam ogromne pieczenie w okolicy pleców. Czułam, jakby ktoś palił mnie żywcem. Po chwili ból zniknął, a na jego miejscu pojawiło się zdziwienie. Zza plecow wystawało mi ogromne skrzydła jak u anioła, lecz moje były czarne. Uniosłam się lekko w górę. Miałam wystarczająco siły by wysunąć kocie pazury i pokazać im kto tutaj rządzi. Po chwili wszystko wokół mnie zwolniło. Zaczęłam okładać stworzenia pięściami i pazurami w nienaturalnie szybkim tempie. Po chwili wszystkie stworzenia padły martwe na ziemie. Usłyszałem tylko pisk w głowie gdy obraz zaczął mi się przekręcać. Ponownie zemdlałam.
Dzisiaj wyjątkowo krótki rozdział. Jak coś mam wene tylko brak mi czasu na pisanie. Przepraszam że tak dawno nie było rozdziałów. Niedługo pojawi się kolejna część. Jeżeli wam się spodobało to dajcie ⭐ i kliknięcie przycisk FOLLOW. Zapraszam do czytania kolejnych części(jak się już pojawią 😂)
CZYTASZ
My Crush Is A Killer / Ticci Toby
FanfictionKate jest nieśmiałą dziewczyną, która jest odrzucana przez całą szkołe. Ma 17 lat. Gdy do szkoły przychodzi nowy chłopak, od razu tworzy się między nimi pewna więź. Dziewczyna mieszka ze swoimi rodzicami alkoholikami. Po pewnym czasie, rodzice dziew...