Tsukishima Kei | Pamiętasz?

4.3K 280 102
                                    

Tsukishima Kei x Reader

Haikyuu!!

Zamówienie dla: _Dandere_Girl_ & Haniacz

Wyjazdy z domu zawsze były przyjemnym przeżyciem. Zobaczenie czegoś innego niż te same domy, okolice i sąsiadów było miłym odświeżeniem.

Wraz z Kei'em długo zbieraliście pieniądze na wycieczkę w góry. Wreszcie się udało. Zdobyliście domek z najlepszym widokiem - na szczycie jednej z gór. Dzięki wyciągowi górskiemu dojazd był bardzo łatwy. Po rozpakowaniu się, zmęczeni usiedliście na kanapie.

Chłopak objął cię ramieniem, a ty wtuliłaś się w jego tors. Słyszałaś bicie jego serca. Zostałaś dziewczyną dość gburowatego fana dinozaurów już ładne parę lat temu.

W sumie poznaliście się już w przedszkolu, ale potem wasze drogi rozeszły się, by ponownie połączyć was w liceum. Początkowo za nim nie przepadałaś, ale z biegiem czasu polubiłaś jego sarkastyczny humor i zachowanie. Jako jedna z niewielu potrafiłaś mu się porządnie odgryźć. Zdobyłaś jego serce.

— Hej, <twoje Imię>, pójdziemy na spacer? — zapytał, głaszcząc twoje plecy. — Górskie powietrze dobrze nam zrobi przed snem.

— Kim jesteś i co zrobiłeś z moim chłopakiem? — zaśmiałaś się. — Normalnie siedziałbyś w domu i jęczał, gdy tylko musiałbyś ruszyć się z kanapy.

Chłopak przewrócił oczami.

— Idziesz czy nie?

Gdy tylko wyszliście uderzyło w was zimne, górskie powietrze. Wasze twarze szybko zarumieniły się od chłodu, a z ust zaczęła wam lecieć para.

— Pamiętasz jak bawiliśmy się, gdy byliśmy dziećmi? Wtedy udawaliśmy, że para to dym z papierosa — zaśmiałaś się.

— Byliśmy dziwnymi dziećmi — odpowiedział z nikłym uśmiechem.

Zeszliście ze wzgórza i zaczęliście spacerować w stronę pobliskiego miasteczka.

— A pamiętasz, jak próbowałeś uczyć mnie gry w siatkówkę, a skończyło się na tym, że wybiłam sobie palec? — zapytałaś ze śmiechem, wspominając to dość traumatyczne zdarzenie.

— Ta. Zawsze byłaś niesamowitą niezdarą — odpowiedział. — Potem musiałem cię zanieść na barana do pielęgniarki, bo zaczęłaś panikować.

— Mój palec zaczął się wyginać jak makaron spaghetti! Nie moja wina, że zaczęłam panikować! — krzyknęłaś.

Oboje się zaśmialiście.

Gdy dotarliście do miasteczka, kupiliście sobie gorącą czekoladę by rozgrzać skostniałe dłonie. Zaczynało robić się ciemno, a gwiazdy na niebie robiły się coraz bardziej widoczne.

Czułaś się jakby czas na tej wycieczce się zatrzymał. Było tak strasznie miło... Czułaś się szczęśliwa. Różne zabawne i urocze chwile z Kei'em z całego twojego życia zaczęły przelatywać ci przez głowę.

Ciągle pytałaś "pamiętasz?". Spojrzałaś na swojego chłopaka, by sprawdzić czy nie zaczynasz go już irytować tymi ciągłymi pytaniami, jednak on tylko uśmiechał się tajemniczo.

Spoglądając w niebo, dostrzegłaś spadającą gwiazdę. Tsukishima szturchnął cię ramieniem.

— Pomyśl życzenie — powiedział.

— Chciałabym żebyśmy już zawsze byli razem.

Blondyn prychnął.

— Zmarnowałaś życzenie. Przecież to oczywiste, że zawsze będziemy razem, głupia — mruknął, tuląc cię do siebie.

Zarumieniłaś się. Mimo, że Kei wydawał się zimny, miał swoją kochaną i romantyczną stronę, którą okazywał tylko tobie.

— A skoro już tak wspominamy... — zaczął chłopak. — Pamiętasz jak ci się oświadczyłem?

Spojrzałaś na niego zdziwiona. Klęczał przed tobą z małym, czarnym pudełeczkiem w dłoni.

— A no tak. To dzieje się teraz — uśmiechnął się. — Wyjdziesz za mnie?

Nie spodziewałaś się tego pytania, jednak odpowiedź była oczywista. Rzuciłaś mu się w ramiona, a z twoich oczu pociekły łzy.

— Oczywiście, że tak!

One Shots | Character x Reader PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz