Rozdział 3.

55 8 0
                                    


POV Yoongi

Siedzieliśmy na kanapie w salonie oglądając filmy. Czekałem na przyjście Taehyunga, on zawsze wiedział jak mi doradzić i jak poprawnie ocenić sytuację. Był mi teraz cholernie potrzebny.

*DING DONG*    (głos Jungkooka hehe :3)

Wstałem aby otworzyć drzwi opuszczając siedzącego na kanapie Jimina. Przekręciłem klamkę i otworzyły się drzwi ukazując wesołego Taehyunga.

-Yoongi! Już jestem aby ci pomóc! To co ty wspominałeś o jakimś Ji- powiedział głośno póki nie zakryłem mu ręką ust. 

-Chodź do kuchni- powiedziałem szeptem wciągając go do środka.

Stanąłem w salonie i Taehyung się przywitał z Jiminem. 

-Dobre to my idziemy na chwilę do kuchni- powiedziałem aby nie ryzykować.

Poszliśmy z Taehyungiem do kuchni i rozpoczęliśmy rozmowę.

-To on?- zapytał się wskazując palcem na salon.

-Tak-

-No w sumie niezły jest, nie dziwię się że mnie wezwałeś- powiedział Tae podjadając coś z lodówki.

-Skoro z ciebie taki specjalista to jak oceniasz tą sytuację?- 

-Myślę że skoro jeszcze tu jest, to cię lubi. Wygląda na inteligentnego, figurę ma dobrą, oczy ładne...-

-Wiem o tym nie musisz mi mówić jego zalet-

-Aha rozumiem ty czekasz na najważniejszą informację..Więc zanim przyjechałem tu popytałem się znajomych i sprawdziłem go na necie.-

-No i?-

-Jest gejem-

Na moją twarz skradł się uśmiech. Czułem jakbym właśnie wygrał w życiu. Facet który mi się podobał od strasznie dawna...okazał się być gejem. Nigdy nie miałem odwagi do niego podejść w szkole bo nie byłem pewny. Myślałem że może ma dziewczynę? Może jakaś mu się podoba? Nie, lepiej nie ryzykować.

-Mogłeś tak od razu- powiedziałem Taehyungowi gdy zamykał lodówkę

-Lubię cię stresować- głupio się uśmiechnął.


---------------------------------------------------------------------

Jak tam po świętach? Dostaliście dużo prezentów? Mam nadzieję. Również mam nadzieję że spodoba wam się ten rozdział. Następny za tydzieńńń :D

=Pod gwiazdami= {Yoonmin ff}Where stories live. Discover now