5.07.2017r.
Jungkookie...
Od razu przepraszam za to, że litery są tak bardzo krzywe, ale ręce mi się trzęsą. Płaczę już od kilku godzin i nie mogę przestać. Boli mnie głowa i oczy.
Nie mogę się uspokoić i nawet melisa mi nie pomogła... Tak trudno mi to napisać... Jestem tak bardzo rozsypany... Trudno mi nawet napisać te słowa i wiadomość do Ciebie. Dlaczego to musiało się wydarzyć? Dlaczego to musiałem być ja? Czym sobie zawiniłem? Czy jestem aż tak bardzo złym człowiekiem?
Staram się jak najbardziej, aby być dobry. By każdego uszczęśliwiać i żeby nikt nie miał do mnie o nic żalu. Po prostu chcę, żeby było dobrze.... Ale co za to mam? To ja cierpię i nie mogę być szczęśliwy. Chyba za dużo mojego pozytywizmu i dobrego życia oddałem innym.
Kook ja... Nie potrafię tego napisać. Napiszę za kilka godzinek w drugim liście jak się opanuję, bo kartka, na której teraz piszę, pewnie zaraz się rozerwie przez to, że jest mokra od moich łez...
CZYTASZ
dear husband || taekook ✔
FanfictionKiedy Taehyung dowiedział się, że jego mąż musi wyjechać na wojnę, załamał się. Jednak żył z nadzieją, że wróci i pisał do niego krótkie listy, w których opisywał swoje dni spędzone bez niego. Początek: 20.12.2017 Koniec: 24.01.2018 #980 ff 170112 #...