**Pov. Error**
Następnego dnia obudziłem się w dobrym humorze. Nie miałem ochoty nigdzie iść, ale obiecałem Blue, że do niego przyjdę.
Wstając z chamaku zauważyłem Ink'a który siedział na "podłodze" i coś sobie rysował w zeszycie. Taa... Pewnie kolejne bardzo ciekawe obrazki z nim i Dream'em w roli głównej.- Cześć Ink - przywitałem się ze współlokatorem. Ink oderwał się od rysowania i spojrzał w moją stronę.
- Cześć Glichy - powiedział Ink usmiechając się do mnie szeroko. Jak on mnie irytuje.
- Ink prosiłem ciebie, żebyś tak mnie nie nazywał. Zresztą... Jak tam u Dream'a? - zapytałem. Ink zrobił zdziwioną minę.
- Nie wierzę. Coś ci się stało? Masz gorączkę? - spytał Ink. Chciał przyłożyć swoją rękę do mojego czoła, ale zdążyłem ją złapać swoimi linkami. Ink na początku był zdezorientowany, ale chyba sobie przypomniał, że boję się dotyku - w-wybacz Error, zapomniałem - puściłem jego rękę.
- Nic mi nie jest poprostu mam dobry chumor - odpowiedziałem na jego pytanie.
- To świetnie. Wiesz jeśli pytasz mnie jak było z Dream'em to... - właśnie skazałem się na okrutne męczarnie. No trudno. Trzeba odpowiadać za swoje czyny i słowa.
Ink opowiadał o tym jak z Dream'em odwiedzali różne AU. Zawsze mnie zastanawiało jak to jest, że Ink zapomina ważne informacje, a takie bzdety potrafi recytować z pamięci - później teleportowaliśmy się do domu Dream'a. Byłem strasznie zmęczony więc zostałem u niego na noc. Mam nadzieję, że nie nudziłeś się zbytnio beze mnie. To chyba tyle... - Tak nareszcie!
Otworzyłem portal w celu przeniesinia się do Underswap, ale Ink mnie zatrzymał.- Poczekaj jeszce chwilę, coś sobie przypomniałem - nie no, co on jeszcze chce. Popatrzyłem się na niego - mam do ciebie prośbę. Ja... To znacy Flowerfell Sans prosił mnie o... - ponagliłem go wzrokiem. Widać było, że się denerwował - o chwilowy dostęp do innego AU.
- Odpada - powiedziałem bez zastanowienia.
- Dlaczego?
- Wiesz, że nienawidzę alternatywnych wersji Sans'ów poza małymi wyjątkami. Wystarczy mi fakt, że Dream, Nightmare i Fresh potrafią przemieszczać się pomiędzy wymiarami ta ilość wystarczająco wystarczy - Ink jednak nie dawał za wygraną.
- Ale ja dam im tylko dostęp do AU na góra godzinę. Proszę Error. Zrobię co zechcesz - powiedział Ink patrząc na mnie błagalnym wzrokiem. Nie wiem czemu tak mu zależy, ale może przynajmniej będę miał jakąś rozrywkę.
- Zgoda, ale bedziesz chodzić cały tydzień w sukienkach - powiedziałem uśmiechając się do niego chytrze.
- Nie ma mowy. Nie założę sukienki, a tym bardziej nie będę ich nosić przez tydzień - zaprotestował szkielet.
- Jeśli się nie zgodzisz to wtedy nici (hehe) z naszej umowy - spojrzałem na Ink'a, który aż kipiał ze złości. Obserwowałem śmiejąc się w duchu jak nieudolnie próbuje się uspokoić.
- Zgoda - udało mu się wydusić przez zaciśnięte zęby. Oj chyba ktoś ma zły humor.
- To narazie. Chcę cię widzieć jutro w sukience Inki - powiedziałem przechodząc przez portal. Nie wytrzymałem i zacząłem się śmiać.
**Pov. Ink**
Nie wierzę. Ze wszystkich rzeczy jakie mógł ode mnie chcieć musiał chcieć akurat to?! Jak ja się innym pokażę na oczy?! Dobra Ink, nie będzie aż tak źle. To tylko tydzień. Może uda mi się zaszyć w jakimś AU o którym nikt nie wie. A możę pójdę po poradę do Dream'a? Niee... On na pewno zacznie wariować i przekonywać mnie do założenia sukienek. A może udam, że zapomniałem? To też się nie sprawdzi. Jak nie będę chciał się przebrać dobrowolnie to Error poprosi Dream'a o pomoc. Chociaż za sobą nie przepadają to w takich momentach potrafią się nieźle zgadać. Szkoda, że nigdy to nie idzie na moją korzyść. Nie ma co rozmyślać o takich rzeczach. Mam masę obowiązków na czaszce, a jeśli chcę się ukrywać przez następny tydzień muszę zrobić ich jak najwięcej. Dobra co my tu mamy. Muszę sprawdzić co u Dust'a, iść pogadać Nightmare'm i naprawić parę AU które zostały zniszczone w skutek nagłego napływu złości strażnika negatywnych emocji, a i jeszcze iść do Flowerfell Sans'a. Nie jest tego aż tak dużo. Szybko mi się zejdzie.****************************************
Przepraszam, że tak późno, ale szczerze to zapomniałam XD. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.Shipstar 💙
CZYTASZ
Życie Płata Figle - Errink (Zawieszone)
FanficDwa szkielety. Dwa całkiem różne życia. Pomimo licznych wojen pomiędzy nimi jednak udało im się zakopać topór wojenny, baa nawet zaczęli się przyjaźnić. Oboje znaleźli sobie kochających partnerów, ale ich życie miało się zmienić. Jak długo życie będ...