Jestem Park Jimin mam 22lat, kieruje największą firmą. Jednak czegoś brakowało mi w życiu, zawsze chciałem się kimś opiekować.
Siedziałem w swoim biurze kończąc podpisywać dokumenty. Dochodziła godzina dwudziesta pierwsza, postanowiłem skończyć na dzisiaj swoją pracę.
Zamknąłem laptop, schowałem papiery do teczki ubrałem płaszcz i zjechałem widną na podziemny parking wsiadłem do auta odrazu go odpalając.
Droga mijała mi dość spokojnie, zatrzymałem sie na czerwonym świetle, a moje myśli wróciły na temat wychowania kogoś by stał się wielkim człowiekiem tak jak ja.Zaparkowałem przed domem, wchodząc do budynku postanowiłem wziąść gorący prysznic, ponieważ na kąpiel w wanie nie miałem ochoty i marzyłem się tylko położyć po ciężkim dniu w pracy.
Po wyjściu spod strumienia dokładnie wytarłem ciało i nałożyłem moją piżamę, która składała się z bokserek i koszulki na krótki rękaw. Po umyciu zębów poszedłem do sypialni i się położyłem na łóżku, lecz jedna myśl wciąż nie pozwalała mi zasnąć, a mianowicie chęć opieki nad kimś. Chwyciłem do ręki swój telefon i przejrzałem wszystkie strony społecznościowe, nie mając już na nic siły ani ochoty odłożyłem telefon na szafkę i zakopałem się pod pierzyną. Przed zaśnięciem postanowiłem, że jutro po pracy pojadę do domu dziecka i poszukam odpowiednią osobę do adopcji.
^^^^^^^^^^^^^^^^
Rozdział nie jest długi ale to dopiero początek 😏😏Dziękuję za pomoc w napisaniu tego rozdziału mojej najukochańszej BFF 😍😘❤😁
CZYTASZ
My Rebel
FanfictionJungkook to zbuntowany i nie wychowany 16-to latek, a Jimin to szef najwiekszej firmy w Seulu. Czy uda się tej dwójce dojść do porozumienia? Okładka stworzona przez wspaniałego przyjaciela Q_Wolf_Q dziękuję ci bardzo ❤😊