Jungkook to zbuntowany i nie wychowany 16-to latek, a Jimin to szef najwiekszej firmy w Seulu. Czy uda się tej dwójce dojść do porozumienia?
Okładka stworzona przez wspaniałego przyjaciela Q_Wolf_Q dziękuję ci bardzo ❤😊
Nie wiedziałam ze to mozliwe ale mam pierwsze miejsce w rankingu z jungguk, ale to tylko dzieki wam. Kociam was❤
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pv. Jimina
Zabrałem pudełko i ruszyłem na górę do sypialni.
- Chodź kochanie, tatuś się Tobą zajmie.
- Tatuś? Ja mam tatusia...?
- Tak myszko, ja nim jestem.
- Zawsze chciałam mieć tatusia - w jego oczach zobaczyłem iskierkę radości.
-Chodź ubiorę Cię.
Położyłem go spowrotem na łóżko i rozebralem. Tak słodko się zaczerwienił ze wstydu, takie moje małe słodkie bubu.
Wyjąłem z pudełka puder i jednego pampersa oraz z szafy ubranko.
Wziąłem na rączki moje maleństwo i zszedłem do kuchni by przygotwac mleczko do butelki.
Po nakarmieniu położyłem Kokisia na ramieniu i leciutko klepałem po plcach by mu się odbiło. Tak oczywiście odbiło mu się ale niestety ucierpaiala na tym moja koszulka, na którą zwrócił troszkę pokarmu.
Ułożyłem na łóżku poduszki tak by tworzyły ochrony murek gdyby brązowooki zabardzo się przewracał.
Zgasiłem światło i po cichu wyszedłem z pokoju by zaraz wrócić do pracy. ************************ Późniejszym wieczorem, przygotowałem kolacje i mleczko w butelce dla małego. Skierowałem się na górę do sypialni, a tam taki uroczy widok zostałem.
A mianowicie Kookiś przytulony do kołderki i z cieknącą strużką śliny po policzku.
Szybko sięgnąłem po telefon i zrobiłem zdjęcie.
No i mam nową tapetę. Taaaki uroczy.
- Kochanie budzimy się - szeptałem mu do uszka i głaskałem po główce.
Ciemnooki delikatnie usiadł na łóżku, ziewną i przetarł oczka tymi swoimi małymi rączkami.
Spojrzał na mnie tymi dużymi oczkami i mocno zrobił się czerwony.
-Tatusiu...? -Tak słoneczko? -B...Bo j..ja chyba zrobiłem siusiu. - To tatuś już cię przebiera.
Sięgnąłem po nową pieluszke, rzeczy do pielegnacji oraz po ogrdniczki i bluzkę błękitną z rysunkiem samochodzika. Położyłem Kookiego na łóżku i zacząłem rozbierać. Gdy już miałem rozpinać pieluszkę to maluch próbował zasłonić mi oczy.
- Kooki co robisz? - Kooki nie chce by tatuś widział, bo Kooki się wstydzi. - Myszko, ale tatusia nie trzeba się wstydzić.
Szybko przebrałem mniejszego i zaniosłem do kuchni, a tam juz nie było tak miło i kolorowo.
^^^^^^^^^^^^^^^^^ Hej wszystkim 🙋 Dużo osób pytało kiedy kolejny i o to jest 😊 Przepraszam za brak rozdziału, ale brak weny i bliska utrata przyjaciela boli 😞 Nie ma co smutac trzeba sie cieszyć, więc miłego dnia wszystkim 😘
