12

155 17 2
                                    

Dziś jest piątek trzynastego, nie uważam go za pechowy dzień, wręcz przeciwnie. Dlatego mam ogromną nadzieję, że tajemniczy nieznajomy nie napisze do mnie tego jakże pięknego dnia. Przetarłam delikatnie oczy, i wyszłam spod pierzyny, czego momentalnie zaczęłam żałować. Zimny powiew wiatru, unoszący się z mojego delikatnie uchylonego okna, uderzył w moje ciało, co spowodowało delikatne ciarki na moim ciele. Szybko zamknęłam okno, i zrobiłam to co każdy leń w niedziele, a mianowicie wróciłam z powrotem do mojego łóżka. Potrzebowałam chwili relaksu co oznacza, że cały dzień spędzę w moim kochanym i jakże cieplutkim królestwie, a seriale umilą mi czas. Tak jak pomyślałam tak też zrobiłam i po chwili przed moimi oczami, na ekranie telewizora, który wisi nad czarną komodą, ujrzałam „Pamiętniki wampirów". Po chwili usłyszałam dźwięk telefonu oznajmującego, że właśnie dostałam wiadomość. Chwyciłam urządzenie w dłoń, by po krótkiej chwili moc ujrzeć treść wiadomości.

Alice: Hej kochana! Chcesz się może spotkać?

Zdziwiła mnie ta wiadomość, ponieważ z Alice nienawidzimy się już od dłuższego czasu i zaczynałam wyczuwać tutaj jakąś pułapkę.

Ja: Hej, nie.

Alice: Dlaczego?

Ja: Dostałam okres i boli mnie brzuch.

Alice: Wiem, że kłamiesz.

Zdziwiła mnie ta wiadomość, ale postanowiłam udać, że to ona nie ma racji a ja właśnie przeżywam piekło życia.

Ja: To masz złe informacje.

Alice: Przecież oglądasz właśnie serial.

Ja: Nie, nie wyjdę. Nie lubię cię i daj mi spokój. Najlepiej będzie jak skasujesz mój numer.

Alice: To może pora się pogodzić?

Ja: To, że ty chcesz się godzić wcale nie oznacza, że ja również.

Milionerka. [W TRAKCIE KOREKTY!!]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz