-Chae Hyungwonie, zatrzymaj się w tej chwili, do cholery!-Krzyknęła u szczytów schodów kobieta, która na tą jedną chwilę porzuciła cały swój szyk i wyrafinowanie.
Jej surowy i ostry głos skutecznie zatrzymał jej dorosłego syna, który w tamtym momencie zastygł trzymając swą lekko drżącą dłoń na klamce. Czarny pas od torby lekko zsunął się z ramienia okrytego beżowym płaszczem.
-Nigdzie nie poleziesz...-Zagroziła
-Bo?
Pani Chae zaśmiała się histerycznie
-Jeszcze mi tego brakuje byś wyszedł i tym...- Szukała słowa- Defektem... hańbił imię naszej rodziny
Hyungwon prychnął pod nosem i pokręcił lekko głową na boki. Naprawdę nie potrafił uwierzyć, że jedyne o co potrafią się martwić, to jedynie o swoje własne imię... Przecież z nim wszystko było w porządku, racja? Miał prawo być takim jakim chce i nic nikomu do tego, a jednak... Mimo, że był normalny, to i tak wszyscy się od niego odwrócili.
Jednym pewnym ruchem przekręcił klamkę i pchnął drzwi, które stały się cięższe o wagę skutków idących za tą decyzją
-Jeżeli wyjdziesz...- Zagroziła- To możesz tu już nie wracać, nigdy nie waż się tu przychodzić, ani się z nami kontaktować
- Nie będzie z tym najmniejszego problemu
-Umrzyj tam tak bym o tobie więcej nie słyszała
-Dobrze, proszę pani
Wyszedł cicho zamykając za sobą drzwi. Odchodząc nawet nie odwrócił się w kierunku tego co zostawia za sobą. Wiedział, że widok, który mógłby tam zobaczyć złamałby mu serce kolejny raz tego wieczoru. Niepostrzeżenie otarł jedną z pierwszych łez, które tak długo trzymał pod powiekami.
~~~
I
Wracam!
Mam dla Was kolejne genialne ff z Hyungwonho, które powstało w współpracy z moim genialnym umysłem [Chwila na oklaski]
Nie jestem do końca pewien ile to opowiadanie będzie miało rozdziałów, ale za to mogę Was zapewnić, że rozdziały będą dodawane regularnie! Już moja w tym głowa [Kolejna chwila na oklaski]
Tym razem będzie to pieśń o smutku, problemach i próbie wyciągnięcia człowieka z głębokiej dziury i NIE! Tym razem nie będziemy podróżować w czasie... Chyba.
Znaczy na pewno nie...
Chyba
W każdym razie dziękuje za przeczytanie prologu i jak najbardziej zachęcam do zapoznania się z kolejnymi częściami! Będę niezwykle wdzięczny za każde wyświetlenie, gwiazdkę czy komentarz.
Do napisania!
CZYTASZ
Roommate #Hyungwonho
Fanfiction!SLOWBURN! Czasami życie nie idzie po naszej myśli i chyba każdy musi się z tym zgodzić, nie? Hoseok również tak uważa. Jego życie totalnie ssie, ale chłopak za wiele z sobie z tego nie robi, ponieważ niesprawiedliwość, to coś co na świecie być musi...