Prolog

2.9K 265 137
                                    



-Chae Hyungwonie, zatrzymaj się w tej chwili, do cholery!-Krzyknęła u szczytów schodów kobieta, która na tą jedną chwilę porzuciła cały swój szyk i wyrafinowanie.

Jej surowy i ostry głos skutecznie zatrzymał jej dorosłego syna, który w tamtym momencie zastygł trzymając swą lekko drżącą dłoń na klamce. Czarny pas od torby lekko zsunął się z ramienia okrytego beżowym płaszczem.

-Nigdzie nie poleziesz...-Zagroziła

-Bo?

Pani Chae zaśmiała się histerycznie

-Jeszcze mi tego brakuje byś wyszedł i tym...- Szukała słowa- Defektem... hańbił imię naszej rodziny

Hyungwon prychnął pod nosem i pokręcił lekko głową na boki. Naprawdę nie potrafił uwierzyć, że jedyne o co potrafią się martwić, to jedynie o swoje własne imię... Przecież z nim wszystko było w porządku, racja? Miał prawo być takim jakim chce i nic nikomu do tego, a jednak... Mimo, że był normalny, to i tak wszyscy się od niego odwrócili.

Jednym pewnym ruchem przekręcił klamkę i pchnął drzwi, które stały się cięższe o wagę skutków idących za tą decyzją

-Jeżeli wyjdziesz...- Zagroziła- To możesz tu już nie wracać, nigdy nie waż się tu przychodzić, ani się z nami kontaktować

- Nie będzie z tym najmniejszego problemu

-Umrzyj tam tak bym o tobie więcej nie słyszała

-Dobrze, proszę pani

Wyszedł cicho zamykając za sobą drzwi. Odchodząc nawet nie odwrócił się w kierunku tego co zostawia za sobą. Wiedział, że widok, który mógłby tam zobaczyć złamałby mu serce kolejny raz tego wieczoru. Niepostrzeżenie otarł jedną z pierwszych łez, które tak długo trzymał pod powiekami.

~~~

I

Wracam!

Mam dla Was kolejne genialne ff z Hyungwonho, które powstało w współpracy z moim genialnym umysłem [Chwila na oklaski]

Nie jestem do końca pewien ile to opowiadanie będzie miało rozdziałów, ale za to mogę Was zapewnić, że rozdziały będą dodawane regularnie! Już moja w tym głowa [Kolejna chwila na oklaski]

Tym razem będzie to pieśń o smutku, problemach i próbie wyciągnięcia człowieka z głębokiej dziury i NIE! Tym razem nie będziemy podróżować w czasie... Chyba.

Znaczy na pewno nie...

Chyba

W każdym razie dziękuje za przeczytanie prologu i jak najbardziej zachęcam do zapoznania się z kolejnymi częściami! Będę niezwykle wdzięczny za każde wyświetlenie, gwiazdkę czy komentarz.

Do napisania! 

Roommate #HyungwonhoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz