Brrr brrrr.
Kurwa. Jebany dzwonek. Oczywiście jak zawsze rano wstałam i udałam się do łazienki biorąc ubrania na dziś. Wybrałam czarne rurki i biały top. Położyłam wszystko na pralce i napuściłam wody do wanny. Wrzuciłam do niej różową kostkę i weszłam do niej. Umyłam moje ciało żelem o zapachu wanilii. Po 15 min wyszłam. Ubrałam się i zrobiłam lekki makijaż składający się z tuszu do rzęs i pomalowanych brwi. Nie wychodzę z domu bez zrobionych brwi. Popsikałam się jeszcze mgiełką z Victora Secret i wyszłam z łazienki. Wzięłam mój telefon z szafki i sprawdziłam godzinę. 6.30. Mam jeszcze dużo czasu. Dzisiaj jest sesja nowych ubrań od CK. Ma być tam jakiś gość specjalny. Jestem ciekawa kto to. Nie wiem po co się malowałam skoro i tak zrobią mi tam makijaż. Zeszłam na dół do kuchni. Wyjęłam płatki i mleko z lodówki. Wzięłam jeszcze owoce. Wsypałam płatki do miski oraz pokroiłam owoce. Zalałam wszystko mlekiem. Moje pożywne śniadanie na cały dzień. Muszę dbać o moją sylwetkę no co. Dobra. Jest 7. Zakładam moją kurtkę i buty. Biorę torebkę i wychodzę z domu. Zamykam drzwi i idę w stronę "studia". Po 15 min byłam na miejscu. Weszłam na górę. Otworzyłam drzwi od mojej garderoby. Kiedy weszłam moj oddech się zatrzymał. To ON. Wrócił.
CZYTASZ
Należysz do mnie.
FanfictionDruga część YES DADDY. Jeżeli nie przeczytałeś/łaś pierwszej części to odsyłam Cię do niej aby lepiej zrozumieć historię ^^