część 23

3.5K 122 5
                                    

Obudziłam się - postanowiłam dziś nie iść do szkoły, ale oni mi będą kazać, więc wcielam mój plan B, niewiem czy taki miałam ale chuj, musi się dziś udać
poczekam aż ktoś będzie wychodził z pokoju i mnie zobaczy, o i o wilk umowa jest JHope, teraz trza wstać
Wstałam z łóżka i spadłam, JHope to zauważył i podbiegł do mnie
JH- nic ci nie jest Muna?- czyli plan b działa, co za debil heh
- nie mogę wstać- udawałam że płacze- co za ciota on w to wierzy hahaha, teraz trza poudawać troche jak płacze i będzie git hah
JH- cii, już ci pomoge- chwycił mnie w stylu panny młodej i położył mnie na łóżko
JH- pójde powiedzieć że jesteś chora
- okej- jak wyszedł, obmyślałam plan c, hah, teraz trza krew skąś skabinować, shit, mam mało czasu, kurwa Muna myśl, myśl, o mam 😂😂
zaczęłam udawać że się duszę , a po chwili chłopacy przyszli
- nie...mo...moge oddychać- klepałam się po klatce piersiowej
Suga szybko podbiegł i zaczoł mnie klepać, myślał że się czymś zadławiłam, no i dobrze bo oto chodzi, teraz przygryze sobie skure od policzka w  środku- troche jebnięte, nie pytaj, ale ja tak robie jak się denerwóje i mi krew leci, mniejsza-krew leci ,kasznęłam krwią
V- o boże Muna co ci jest- co za tuman heh, sory V
Suga zaprowadził mnie do salonu i położył na sofie i okrył kocem, ej, chyba Jimin zauważył że ścieme im cisne, shit, muszę się teraz pilnować
wszyscy poszli po lekarza dla mnie a Jimin podszedł do mnie i powiedział mi na ucho
JM- wiem że udajesz, myślisz że tego nie widać,? Heh, mylisz się, mam na ciebie oko!- powiedział i wyszedł z nimi , jestem sama, ale nie uciekne bo ostatnio zostawili kamery i alarm anty włamaniowy, kurwa, czyli plan do dupy, Super Muna , zajebiscie, teraz mogę iść się pociać mydłem, i napić mleka w łazience chociaż to wybielacz 😂😂😂😂😂😂 lol
teraz muszę im powiedzieć że to był żart, bo będe mieć kłopoty, po 30 minutah przyszedł lekarz z chłopakami
- ja już się lepiej czuje- wstałam szybko
S- połóż się Muna!!- krzyknął
co przecież kurwa on , ugh, powinien się cieszyć że.mi lepiej co za staruch jedna z niego, siadłam nie będe się kłaść
J- Suga coś chyba wyraźnie powiedział, mi się zdaje.
A mi nie, Jin pilnuj swej dupy ok, albo idź zrób babeczki bo głodna jestem
- ale ja się dobrze czuje-powiedziałam
J- Jimin idź nalej wody Munie do szklanki bo wygląda słabo.
Nie no ja chyba mówie do ściany kurwa ,co nie?
- ughh
dostalam szklanke wody Od Jimina- on się na mnie dziwnie patrzy, i śmieje,kurwa co mu ?downa ? Ma?
napiłam się i chciałam wstać ale momentalnie upadłam, kurwa nie czuje nóg, wtf, co jest, drętwiją mi nogi, jakoś soę dziwnie czuje, upadłam na podłogę, i spojrzałam na Jimina, co ten cygan mi dosypał, teraz mam kłopoty, shit
JK- Muna!!- podbiegł do mnie Jungkook i mnie chwycił i położył na sofie
- gorąco tu jest, boże, okno otwórzcie- duszno mi było, na serio, teraz to już nie był plan z ani c, shit, Jimin mi coś zrobił,boli mnie wszystko
O boże ale faza czy ja widze, autobus z londynu? On mnie zabierze do krainy kucyków pony
- kucyki!!!!- krzykłam i wymachiwałam rękoma
JH- yyy, Muna? Czy ty dobrze się czujesz?
- taaaaaanieee nie źle- po chwili pogorszyło się wszystko mmie bolało z podwojoną siłą, żucałam się po sofie, ból był nie do zniesienia, a Jimin się po kryjomu śmia
JM- ojj, Muna biedna Muna- podszedł do mnie i mnie chciał prztulić
- zostaw mnie!
JM- i jak się podobało, nast3pna dwka będzie podwojona- szepną mi do ucha, a z moich oczu poleciały łzy
- nie, nie, nie, nie,nie!!!!- krzyczałam
lekarz gadał z chłopakami, ja nic nie słyszałam bo nie kontaktowałam, udało mi się wyłapać pare słów, - szpital, karetka, leki na uspokojenie bo jestem naćpan- co za chuj Jiminowy, chimchim już po tobie kurwa popielcu jebany
Widziałam jak Lekarz dzwoni do kogoś, po chwili przyjechała karetka, zabrali mnie, i też podali leki na uspokojenie.

Byłam już w szpitalu 1 dzień chłopacy przyszli mnie odwiedzić
V- Muna, hej- podszedł do mnie
-hej
-muszę wam cos powiedzieć, ja nie chciałam ćpać, ja tylko nie chciałam isć do szkoły
J- tak i widzimy- nie to nie tak- łzy poleciały mi- Jimin mi dosypał prochów, nie ja , to było w szklance wody, ja.się napiłam to nie ja, musicie mi uwieżyć
S- Muna !! Skończ, bo już mam tego dość ! teraz próbujesz zwalić wine na Jimina?! Ogarnij się co jest z tobą?!!
- nic, ale na prawde, to...- niedokończyłam bo Jin wyszedł z pokoju i Suga mnie uciszył, widziałam styłu Jimina jak się ze mnie śmieje, wpadłam w furie jak to zobaczyłam
Lekarz wbiegł do sali i Pielęgniarki mnie przytrzymały
- kurwa, nie, ja nie chce, to nie moja wina!! Nie! To był Jimin, Jimin, Jebany Jimin- Lekarz wstrzyknął leki do kroplówki i po chwili zasypiałam, zanim jeszcze zasnęłam to widziałam jak wszyscy się przyglądają temu incydentowi ze smutnymi minami, po chwili zasnęłam

No więc tak Rozdział 23 zkończony i napisany, trocge taki dziś lkimat szpitalny, jak zauważyliście heh,ale mam nadzieje że wam się podobało, jak tak to dajcię gwiazdkę i oczywiście komętarz 😘😘❤❤💕🤗
Buźki
papa do następnego!!!!!!!

Porwana przez BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz