-Nazywam się Ibiki Morino i to ja będę dziś waszym głównym egzaminatorem, jesteście gotowi?
-Hai!-jednocześnie wszyscy odpowiedzieliśmy na jego pytanie
-To dobrze , ponieważ nie miałem zamiaru słyszeć przeczącej odpowiedzi.
Po chwili do sali weszło ośmiu innych shinobi, rozsiadając się na krzesłach po obu stronach sali
- Po pierwsze dostaniecie za chwile arkusze na których będzie dziewięć zadań które będziecie musieli wykonać w czacie czterdziestu pięciu minut cały egzamin będzie trwał godzinę pod koniec tego czasu czyli na ostatnie piętnaście minut dostaniecie ostatnie dziesiąte zadanie.
-Czyli to będzie test pisemny... tego się obawiałem mimo że Kurama pomagał mi w nauce to nie jestem aż taki mądry jak Sakura czy mój... em Sasuke.
-Ci chunini(?) są tu po to by obserwować was i pilnować czy przypadkiem nie próbujecie ściągać.
[POV NARUTO]
"Hym i co ja mam teraz zrobić ci shinobi pewnie nie przepuszczą żadnej próby ściągnięcia"
"Nie bój się mały przecież wiesz ze jak coś to ci pomogę ...w końcu od czego ma się w sobie lisa który żyje na tym świecie już ponad tysiąc lat"
"dziękuje lisku"
Spojrzałem po sali by zobaczyć ile jest w niej osób, z tego co widzę to całkiem sporo, pośród ludzi na sali ujrzałem szóstkę osób które uczęszczały ze mną do akademii, między innymi byli tam Hinata, Shino, Kiba ze swoim psem który jak dobrze pamiętam nazywa się Akamaru, Ino, Choji oraz Shikamaru, zauważyłem też wiele innych osób które mnie po trochu zainteresowały, chłopak który miał podobne oczy do Hinaty, jakiś dziwny typek z krzaczastymi brwiami, a na samym końcu sali siedział chłopak który mnie najbardziej zainteresował, czerwonowłosy chłopak siedział w ławce bez większych chęci do wykonywania jakiejkolwiek czynności, na jego czole widniał dziwny znak, nie potrafię go przeczytać ponieważ włosy zasłaniają połowę napisu, ale najstraszniejsze, a zarazem bardzo interesujące w nim były jego oczy, prawie miętowe tęczówki otaczała gruba czarna obwódka, wydawały się puste jakby wyprane z uczuć, przy jego nodze stała oparta o ławkę wielka tykwa zatknięta korkiem, ciekawe kim jest? Niedaleko czerwonowłosego siedziała dziewczyna o blond włosach które były związane w cztery kitki, na szyi widniał ochraniacz na którym był wygrawerowany znak Wioski Ukrytej w Piasku.
Jeszcze raz spojrzałem po klasie po czym mój wzrok spoczął na tablicy, po chwili jednak przeniosłem go na mój wieloletni obiekt westchnień miałem szczęście ponieważ siedział ławkę przede mną, kontem oka zauważyłem że różowo włosa dziewczyna co chwile spoglądała w moją stronę.
Morino zaczął chodzić po sali rozdając arkusze z zadaniami w końcu podszedł też i do mojej ławki, spojrzał na mnie niepewnie po czym położył kartkę na moim biurku, szybko przeleciałem wzrokiem po pytaniach.
"No to mogę stwierdzić ze nie zdaje"
"nie poddawaj się młody damy radę"
"Ty widzisz te pytania ?"
"Tak , a co?"
"Wiesz jak na nie odpowiedzieć?"
"Tak , a co?"
"A pomożesz mi?"
"Tak, a co?"
"Idioto skończysz wreszcie, to strasznie wkurwia."
"Tak,a co?"
"NO TO RZESZ KURWA SKOŃCZ!"
"e...e trochę grzeczniej tu się dialog toczy."
"no to jesteśmy w dupie..."
"jak to !?"
"No normalnie..."
"Ale czemu !?"
"Nie rozumiem tych zadań i nie umiem ich wykonać..."
"Ty pierdolona pizdo jak mogłeś mi dawać złudną nadzieje na to ze mi się uda!?"
"No bo myślałem że te zadania będą łatwiejsze... Naruto nie złość się na mnie..."
"Wiem co zrobię ..."
"Co takiego? "
"Postawie wszystko na ostatnie zadanie i albo się uda albo nie zdaję "
"To zbyt ryzykowne jeżeli się nie uda to Sasuke i Sakura także nie przejdą do następnej części egzaminu"
" Muszę spróbować innej opcji nie mam..."
~~~~~~~~~~~~
Jak myślicie Naruto zda egzamin czy może niePrzepraszam was że tak krótko ale ogólnie
chciałam coś napisać i mam problemy też z telefonem oraz z komputerem no i czasu nie mam za bardzo no więc przepraszamJezu kochani kocham was nie wiem jak wy to zrobiliście ale to dopiero dziesiąta część a już tyle jest wyświetleń jeju ponad 4000 jesteście niemożliwi
CZYTASZ
~Naruto~Dwa bijuu, jeden jinchuuriki
FanfictionNaruto myślał że jest zwykłym chłopcem, do czasu aż zaczął dostrzegac jak patrzą na niego ludzie z wioski i co mówią na widok jego osoby ,chłopak nie wiedział czemu mieszkańcy go nienawidzą, nie wiedział czy jest tez tego jakaś przyczyna ,... słysz...