~Prolog~

4.1K 140 29
                                    

Chciałabym odejść z tego okropnego świata, który cały czas stawia mi kłody pod nogi. Kim ja jestem, że zasłużyłam sobie na takie coś?

W wieku pięciu lat moi rodzice i młodsza siostra zginęli w wypadku.

Wylądowałam u ciotki, która jest dziwką i nie raz jej klienci dobierali się do mnie.

W wieku szesnastu lat uciekłam od niej, po tym jak jeden obleśny typ mnie zgwałcił.

Błąkałam się po ulicach, aż nie przygarnęła mnie starsza kobieta, której zawdzięczam wszystko.

Nie wytrzymałam i zaczęłam się ciąć, później palić i wpadłam w złe towarzystwo.

Teraz stoję za barierką mostu, gdzie od wody dzieli mnie kilka kilometrów w dół. Jestem wrakiem człowieka, wycierpiałam za dużo i dalej nie dam rady.

Silny wiatr zawiał, a ja zatrzęsłam się z zimna. Moje ręce ześlizgiwały się od potu. Długie, ciemne włosy uderzały o bladą i zmęczoną twarz. Jak długo jeszcze będę tak stała i myślała?

Gdy miałam się puścić, poczułam zimno na plecach, jakby ktoś z lodu za mną stał.

-Po co umierać? Chcesz zostawić wszystko i odejść? - słyszę szept przy swoim uchu i zimny oddech na szyi. Stoję za barierką mostu i co chwile poluźniam uścisk. - Pomyśl, ile osób będzie cierpieć po twojej śmierci? Samobójstwo to nie rozwiązanie.

-Co ty możesz wiedzieć! Jesteś psychologiem, czy jak!? - krzyczę i nagle puszczam barierkę...

Czuję jak lecę albo raczej wiszę, bo czyjaś zimna dłoń trzyma moje ramię. Otwieram oczy, ale zaraz je zamykam, bo zdaje sobie sprawę, jak niebezpiecznie szaleje woda i ta wysokość mnie przeraża, tylko szkoda, że wcześniej o tym nie myślałam.

-Nie otwieraj oczu, gdy cię postawie na ziemi pójdziesz grzecznie do domu i zapomnisz o tym dniu, o mnie i pójdziesz spać - mówił głos, należący do mężczyzny. Pokiwałam głową na znak zgody i po chwili czułam grunt pod nogami. Otworzyłam szeroko oczy, ale nikogo nie było, jakby ten ktoś lub raczej coś się ulotniło. Ruszyłam mostem z powrotem do domu, gdzie bez kąpieli rzuciłam się na łóżko i zasnęłam, nie odpowiadając na pytania pani Margaret.

Pragnę śmierci [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz