- Pamiętasz tego mojego internetowego przyjaciela? - zaczął Yamaguchi.
- Tak, tak. - Ktoś niezbyt dobrze go znający pewnie nic by nie zauważył, ale Tsukishima potrafił stwierdzić, że piegus jest dość podekscytowany.
- Wymieniliśmy się numerami telefonu - zaczął Tadashi - i zastanawiam się, czy powinienem zadzwonić i...
- Już się przywiązałeś? - spytał Kei. I westchnął ciężko, bo rozemocjonowany głos przyjaciela zdradził mu dawno odpowiedź. - Moja nauka poszła w las. A dzwoń. Może to nie pedofil.
Yamaguchi parsknął.
- Ja nie żartuję - kontynuował blondyn. - Widziałeś jego zdjęcia? Słyszałeś głos? Co o nim wiesz?
- Stopniowo się dowiem - wymamrotał rozmówca.
CZYTASZ
T. Y. i wszystkie jego troski (Haikyuu || AU, OOC || Kageyama x Yamaguchi) √
FanfictionKiedy twój chłopak, który formalnie nawet nie jest twoim chłopakiem, znowu traci połączenie z internetem.